Trwa ładowanie...
policja
Jakub Tujaka
22-10-2017 13:11

Właściciel auta nie miał pojęcia, ze jego auto zostało rozbite. Kilka dni wcześniej oddał je do naprawy

Policjanci z Trzebnini zostali wezwani do zderzenia osobowego forda z dostawczym iveco. Kierowca mniejszego auta zbiegł z miejsca kolizji. Policja ustaliła, kto jest właścicielem forda, jednak był on zaskoczony całym zajściem.

Właściciel auta nie miał pojęcia, ze jego auto zostało rozbite. Kilka dni wcześniej oddał je do naprawyŹródło: WP.PL
dto92z0
dto92z0

W wyniku kolizji nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Do kolizji doszło w Trzebini przy ul. Lipcowej. Osobowy ford uderzył w dostawcze auto i przewrócił je na bok. Jak się okazało, sprawca kolizji wraz z towarzyszem uciekli z miejsca zdarzenia zanim pojawiła się tam policja.

- Policjanci ustalili właściciela forda. Nie miał pojęcia, że jego auto uczestniczyło w kolizji. Dowiedział się o tym, gdy skontaktowali się z nim funkcjonariusze. Okazuje się, że mężczyzna oddał samochód do naprawy do jednego z warsztatów samochodowych – powiedziała portalowi ziem chrzanowskiej Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.

Obecnie policja ustala, kto zabrał samochód z warsztatu i siedział za kierownicą w czasie zderzenia.

Kilka miesięcy temu pisaliśmy o głośnej sprawie kolizji sportowego McLarena, wtedy doszło do podobnej sytuacji, ponieważ w czasie kolizji auto prowadził pracownik komisu samochodowego.

dto92z0
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dto92z0
Więcej tematów