Zmęczenie lub zaśnięcie kierowcy było w 2011 r. przyczyną 586 wypadków w których zginęło 117 osób a 877 zostało rannych.
Badania wykazują, że zaśnięcie za kierownicą nie odbywa się bez sygnałów ostrzegawczych. Prowadzący auta walczą z sennością otwierając okno czy pogłaśniając radio. Niestety, te metody nie wystarczają na długo.
Statystyki mówią, że najbardziej narażeni na zaśnięcie "za kółkiem" są mężczyźni do 30 roku życia. Zmęczenie prowadzi do zmniejszenia czujności i wydłużenia czasu reakcji.
Kierowca nie jest w stanie właściwie analizować sytuacji na drodze i brać pod uwagę wszystkich bodźców z otoczenia drogi, skupiając się głównie na samej jeździe.
Przyczyną senności jest nie tylko ale i długi czas spędzony za kierownicą, stret, a nawet pora dnia w której prowadzimy pojazd.
Wypadki z powodu zmęczenia zdarzają się najczęściej wcześnie rano i po lunchu. Człowiek w niektórych godzinach jest bardziej śpiący niż zwykle, dlatego należy brać pod uwagę biologiczny rytm naszego organizmu i nie planować długich podróży między północą a 6 rano.
Jeśli poczujemy się śpiący zatrzymajmy się w bezpiecznym miejscu, by odpocząć. Warto też napić się mocnej kawy czy napoju energetyzującego, należy jednocześnie pamiętać że pomaga to tylko na chwilę. Nie zaczynajmy podróży długiej podróży jeżeli przed startem jesteśmy zmęczeni i planujmy ją tak, by co 2 godziny zrobić krótką przerwę.
Należy się zatrzymać i odpocząć, jeśli zaczniemy ziewać, nie pamiętamy kiedy nagle zbliżyliśmy się do samochodu jadącego z przodu, nie potrafimy dokładnie odtworzyć ostatnich kilku minut podróży czy nie jesteśmy w stanie skoncentrować się na drodze. Stawka jest bardzo wysoka - zdrowie i życie nie tylko nasze, ale i innych uczestników ruchu.
Źródło: Szkoła Jazdy Renault
/ll