Zaskakujące rzeczy, które potrafi nowy Opel Insignia Grand Sport

Dzięki innowacyjnemu zawieszeniu FlexRide układ może zmieniać swoją charakterystykę pracy stosownie do potrzeb. Jednocześnie auto dostosowuje się do stylu jazdy kierowcy. Decyzję o charakterze auta można podjąć samemu, za naciśnięciem jednego przycisku. To czynność tak prosta, a zmienia tak wiele. System modyfikuje charakterystykę układu kierowniczego, kontroli trakcji, reakcję na naciskanie pedału przyspieszania, a nawet wpływa na pracę skrzyni biegów. Dla kierowcy oznacza to wyraźną zmianę charakteru auta. Do dyspozycji Opel Insignia z FlexRide oddaje tryb Sport, Tour (komfortowy) i Standard.

Pokładowy asystent Opel OnStar dał sprawdził się już wielokrotnie także w naszych redakcyjnych testach jako przydatny kompan podróży. Wśród funkcji tego bardzo rozbudowanego systemu znajdują się między innymi wyszukiwanie okolicznych restauracji czy stacji benzynowych, diagnostyka pojazdu, śledzenie samochodu w przypadku jego kradzieży, automatyczne wezwanie służb ratunkowych w przypadku wypadku czy zdolność do wezwania pomocy drogowej nawet w miejscu, gdzie komórka kierowcy znajduje się poza zasięgiem. Opel przygotował nawet specjalną aplikację na smartfony, dzięki której kierowca może zdalnie skontrolować stan ciśnienia opon i paliwa w baku, czy choćby sprawdzić, gdzie go zostawił na parkingu. Najważniejsze jednak, że wsparciem dla kierowcy jest asystent, z którym można połączyć się bezpośrednio z samochodu. Nowością debiutującą w Insignii jest możliwość wyszukania i rezerwacji pokoju hotelowego z pomocą konsultanta, a wkrótce także znalezienia miejsca parkingowego . Przyszłość ma swoje dobre strony…

Przednie światła nowej Insignii nie są do końca takie zwykłe. W każdym z reflektorów kryje się dwa razy więcej diod LED niż w niedawno debiutującej Astrze – w sumie 32 segmenty – które automatycznie i nieustannie dostosowują długość i kształt plamy światła do sytuacji na drodze. Rozwiązanie to pozwala osiągnąć więc bardzo duży zasięg świateł, sięgający nawet 400 metrów, bez oślepiania innych użytkowników drogi, którzy są rozpoznawani przez samochód i „wycinani” z wiązki emitowanej przez Insignię. Rozwiązanie to, nazywane przez Opla matrycowymi reflektorami IntelliLux LED, w Insignii posiada jeszcze unikatową funkcję: zależnie od kąta skręcenia kół intensywność świateł po wewnętrznej stronie wzmacnia się, doświetlając zakręt z niespotykaną dotąd jakością.

Może to mniej spektakularny przejaw postępu, ale dla wielu będzie zapewne nawet ważniejszy od tych wszystkich technologicznych gadżetów. Opel jest jednym z nielicznych producentów samochodów oferujących fotele z atestem „Aktion Gesunder Rücken” (kampanii na rzecz zdrowych pleców) i aktywnym propagatorem zdrowych i wygodnych siedzisk. Te zainstalowane w nowej Insignii z przodu są wyjątkowo rozbudowane: regulowane wielokonturowo także przez elektryczne ustawianie boczków tak, by jak najlepiej dopasować się do sylwetki i zagwarantować jej błogą podróż niezależnie od dystansu. Dodając do tego jeszcze funkcje masażu, podgrzewania, chłodzenia i pamięci ustawienia, dostajemy prawdopodobnie najwygodniejsze miejsce na całych targach samochodowych w Genewie.

Asystent pasa ruchu, który ostrzeże Cię i w końcu łagodnie nakieruje z powrotem na Twój pas, gdy będziesz zjeżdżał. Kamera 360 stopni, która z pomocą czterech kamer buduje pełny obraz otoczenia pojazdu z perspektywy lotu ptaka. Wyświetlacz head-up display, dzięki któremu najważniejsze informacje widzisz na szybie, bez konieczności zniżania wzroku na deskę rozdzielczą. System ostrzegający o pojeździe zbliżającym się z tyłu, gdy wycofujesz się z miejsca parkingowego o ograniczonej widoczności. W końcu system wektorowania momentu obrotowego napędu 4x4, który wprowadza przyczepność oraz precyzję i dynamikę prowadzenia na zupełnie nowy poziom. Nowa Insignia jest wypełniona nowoczesną technologią po brzegi, tak by jeszcze lepiej odpowiadała na potrzeby – i zachcianki – codziennej eksploatacji.