Wystawa mikrosamochodów w Szczecinie
Kolejnym powodem ich popularności były bankrutujące niemieckie zakłady lotnicze. Po wojnie nasi zachodni sąsiedzi nie mogli produkować samolotów bojowych, hale fabryczne stały puste. Zamiast latających Messerschmittów czy Heinkli z fabryk wyjeżdżały malutkie samochodziki o takich samych nazwach. Były one dotowane przez państwo i przeznaczone dla inwalidów, których po wojnie nie brakowało. W Anglii zaś trzykołowce płaciły niższy podatek drogowy. Wśród eksponatów znajdzie się łącznie 11 miniaut, przede wszystkim produkcji niemieckiej. Nie zabraknie również Smyka wykonania polskiego. Małe auta będzie można podziwiać od 22 września 2012 r. do 24 marca 2013 r. w szczecińskim Muzeum Techniki i Komunikacji.