Wypadki na Śląsku
*W miniony weekend na Dolnym Śląsku doszło do kilku tragicznych wypadków. Niestety w najbliższym czasie może być jeszcze gorzej, gdyż warunki na drogach stale się pogarszają, a prognozy pogody informują o nadchodzących mrozach i dużych opadach śniegu. *
61-letnia Niemka zginęła w wypadku samochodowym na autostradzie A4 niedaleko Krzywej (woj. dolnośląskie). Możliwe, że kobieta przysnęła za kierownicą. Hyundai, który prowadziła, zjechał z autostrady, uderzył o betonową studzienkę kanalizacyjną w rowie, odbił się, przekoziołkował i znów wylądował na autostradzie. Kobieta poniosła śmierć na miejscu - poinformowała Gazeta Wrocławska.
W Złotoryi na przejściu dla pieszych kierowca nissana śmiertelnie potrącił 84-letnią kobietę. 27-letni mieszkaniec Złotoryi tłumaczył, że nie zauważył starszej pani.
Z kolei na krajowej trójce, w okolicach Lubina, 61-letni kierowca renault potrącił przechodzącego przez drogę 41-letniego mieszkańca Głogowa - poinformowała Gazeta Wrocławska. Kierowca był trzeźwy. Wezwał karetkę pogotowia. Tłumaczył, że nie zauważył przechodnia. Sprawę wyjaśnia lubińska policja.