Wzrosty i spadki wypadków
Z roku na rok policja odnotowuje na polskich drogach coraz mniej wypadków. W miastach ta tendencja nie zawsze znajduje potwierdzenie. Zakończenie lub rozpoczęcie remontów w najważniejszych punktach stolic województw czy praca drogówki mocno wpływają na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. W liczbach sporo mogą też namieszać "wyjątkowe lata". Dobrym przykładem tego zjawiska jest Toruń. Jego mieszkańcy nie zamienili się w ciągu kilku miesięcy w drogowych wariatów, a jednak miasto to odnotowało ogromny wzrost liczby wypadków w porównaniu z poprzednim rokiem. To wszystko dlatego że poprzedni, 2013 rok był tam wyjątkowo bezpieczny. Później sytuacja niestety wróciła do normy. Podobnie można tłumaczyć pogorszenie statystyk w Zielonej Górze.
Dobrą wiadomością jest za to fakt, że miast, w których bezpieczeństwo na drogach się poprawiło jest więcej, niż tych, gdzie liczba wypadków w 2014 roku wzrosła. Najkorzystniej zmieniły się Gorzów Wielkopolski, Białystok i Bydgoszcz.