Wyluzowany pasażer tańczył na dachu auta. Chciał się przewietrzyć
Powszechnie wiadomo, że po alkoholu lepiej się bawimy. Proporcjonalnie do ilości wypitych procentów, u niektórych rośnie też odwaga.
Apelujemy: nie wsiadajcie po alkoholu za kierownicę. Przecież po imprezie można poprosić miłą koleżankę o podwiezienie do domu albo wrócić taksówką. Bohater tego filmiku miał wyraźnie gorszy dzień, postanowił utopić swoje smutki w wysokoprocentowym alkoholu, po którym bawił się nieco zbyt dobrze. Bardzo doceniamy fakt, że nie wracał sam autem na "podwójnym gazie", ale ten mężczyzna z miasta Bengbu z północnych Chin wyraźnie przesadził tamtego wieczora.
Film pokazuje młodego, pijanego mężczyznę tańczącego na dachu białego chevroleta cruze'a. Znudziło mu się siedzenie na fotelu pasażera i nie mógł się powstrzymać, by nie pokazać wszystkim swoich umiejętności tanecznych. W pewnym momencie biały chevrolet zbliża się do zamkniętej drogi i robi się niebezpiecznie.
Jednak pijany mężczyzna nie ma zamiaru przestać i zejść z dachu auta.Co ciekawe, wyprzedzające ich ciężarówki też łamią zakaz i jadą pod prąd. Obecnie sprawę bada policja, przesłuchano już kierowcę.