Koniec samowoli kierowców na osiedlowych uliczkach i parkingach hipermarketów, zapowiada "Metro".
Za łamanie zasad ruchu policja będzie wlepiać tam mandaty. A za blokowanie miejsc dla niepełnosprawnych grozić będzie odholowanie samochodu.
Dziennik pisze, że policja dostanie wreszcie narzędzie do pilnowania porządku na małych uliczkach. Rząd ma już gotowy projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym, przygotowany przez MSWiA. Zlikwiduje on sporą lukę prawną, wiążącą ręce drogówce.
Obecnie zasady prawa drogowego, poza nielicznymi wyjątkami, nie obowiązują na drogach polnych, ulicach osiedlowych, terenach prywatnych czy obiektach takich jak supermarkety lub dworce - czyli tzw. drogach wewnętrznych.
Teraz policja będzie mogła sprawdzać na wewnętrznych drogach np. trzeźwość kierowców i rowerzystów, łapać za nieużywanie świateł i pasów czy jazdę niesprawnym samochodem. Będzie też mogła wlepiać mandaty za złe parkowanie i odholowywać auta, stojące w miejscach gdzie zatrzymywać się nie wolno.
Nowe prawo pozwoli też uwolnić tzw. koperty dla osób niepełnosprawnych.
Rząd nowe prawo drogowe może przyjąć już za kilka tygodni, zapowiada "Metro".