|
|
| --- |
Rallycross powstał przez przypadek. Epidemia pryszczycy oraz zakazy urzędników sprawiły, że jeden z rajdów Wielkiej Brytanii nie odbył się. Ponieważ była to eliminacja rajdowych mistrzostw świata, kibice byli zawiedzeni. Ku ich radości zawodnicy wzięli się na sposób - ustawili po kilka samochodów rajdowych na zamkniętym torze i rozpoczęli rywalizację. W przeciwieństwie do rajdów, nie walczyli z czasem ustanowionym przez konkurenta, tylko bezpośrednio z nim. Połączenie rajdów z wyścigami, szutrowo-asfaltowa nawierzchnia oraz zacięta walka bardzo przypadła do gustu oglądającym, więc imprezy zaczęły odbywać się regularnie...
Mimo upływu lat, rallycross wciąż jest bliski rajdom. Wśród zawodników można odnaleźć wielu doświadczonych kierowców rajdowych. Rzut oka na stawkę pojazdów rozwiewa wszelkie wątpliwości na temat pochodzenia rallycrossu - w parku maszyn stoją Subaru Imprezy, Mitsubishi Lancery, Lancie Delty oraz wiele innych, kultowych już maszyn. W Mistrzostwach Europy można wypatrzyć również Forda Focusa w najnowszej specyfikacji. Samochód debiutował w Rajdowych Mistrzostwach Świata zaledwie kilka miesięcy temu. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9738/rallycross-ford-focus-03.jpeg',550,367) ) |
| --- | Tunerom udało się jednak odkupić nadwozia aut WRC z Ford Motorsport i na ich bazie skonstruować znacznie mocniejszy pojazd. Jeden z Focusów skonstruowanych w Belgii trafił do Polski!
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Każdy fan sportów motorowych bez problemu dostrzeże w jego nadwoziu kształty Forda Focusa WRC. Wymiary oraz kształty karoserii, a także klatki bezpieczeństwa w pełni odpowiadają rajdowemu odpowiednikowi. Gdy jednak bliżej przyjrzymy się białemu Focusowi, odnajdziemy wiele modyfikacji. Rallycross jest kontaktową dyscypliną sportu motorowego, więc by ułatwić przywracanie wyglądu karoserii do wyjściowego stanu, a także obniżyć masę, użyto dużej liczby elementów z tworzyw sztucznych. Przednia maska, drzwi pasażera, progi oraz tylna klapa została wykonana z włókna szklanego. Niecodzienne są także szyby pojazdu. Jedynie przednia została wykonana ze szkła. Reszta to pomysł kierowcy - Marcina Wicika, który sprowadził z fabryki Boeinga materiał służący do wykonywania szyb w samolotach. Przyciemniane tafle kosztowały co prawda 1000 euro, jednak były warte swej ceny - nie pękają, a co najważniejsze, w ogóle nie pokrywają się parą! Dzięki temu nie było potrzeby konstruowania systemu wentylacji w kabinie. Tylny,
karbonowy spojler podochodzi z Forda Focusa WRC w specyfikacji 2004.
|
|
| --- |
Pod maską znajdziemy elementy, które w ogóle nie przypominają rajdowego odpowiednika. Regulamin rallycrossu jest dość liberalny, więc w układzie doładowania można było zastosować duża turbosprężarkę Garreta, której wydajność ogranicza regulaminowa zwężka o średnicy 45 mm. To znacznie więcej, niż przewidziano dla aut rajdowych. Efektem jest niemal płaski przebieg krzywej momentu obrotowego oraz wysoka moc. Wynoszą odpowiednio: 730 Nm oraz 525 KM! 4-cylindrowy silnik umieszczono wzdłużnie, cofając go możliwie mocno do tyłu, aby optymalnie rozłożyć ciężar. W przednim pasie na darmo szukać chłodnicy wody. Znalazło się tam jednie miejsce dla potężnego intercoolera, chłodnicy oleju oraz paliwa. Ciecz z silnika jest przepompowywana w kierunku bagażnika, gdzie trafiła wielka chłodnica wyposażona w dwa wentylatory. Dzięki niej nie ma problemów z utrzymaniem motoru w odpowiedniej temperaturze, mimo że umieszczone z boku nadwozia wloty powietrza do chłodnic nie są przesadnie duże. Do bagażnika trafił również 20 litrowy
zbiornik paliwa ATL. Specyficzna konstrukcja gwarantuje, że nie pęknie nawet podczas najmocniejszych uderzeń. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/9738/rallycross-ford-focus-04.jpeg',550,367) ) |
| --- | Można do niego wlać zaledwie 20 litrów paliwa 106-oktanowego. Z takim zapasem Focus jest w stanie pokonać... 20 kilometrów! Spalanie kształtuje się na poziomie 100 litrów na każde 100 kilometrów.
Potężne możliwości silnika znajdują odzwierciedlenie w osiągach. Na suchej nawierzchni pojazd rozpędza się do "setki" w ledwie 2.9 sekundy, a maksymalne 175 km/h uzyskuje w czasie poniżej 9 sekund! Większa prędkość nie jest konieczna, ponieważ tory rallycrossowe są bardzo kręte, więc bardziej liczy się dynamika przy niewielkich prędkościach, którą zapewnia krótkie zestopniowanie 5-biegowej, sekwencyjnej przekładni.
WIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERIIWIĘCEJ ZDJĘĆ W GALERII
Biegi rallycrossowe po części wiodą po szutrowej nawierzchni. Wielka moc byłaby na niej zupełnie nieprzydatna bez dopracowanego układu przeniesienia napędu. Montaż wytrzymałych elementów z Forda RS200 oraz zastosowanie blokad mechanizmów różnicowych w mostach sprawia, że samochód bez trudności odnajduje przyczepność nawet na luźnej nawierzchni. Niemałą zasługę w takim stanie rzeczy mają miękkie opony produkcji brytyjskiej firmy Avon. Warto podkreślić, że do dnia dzisiejszego są ręcznie wykonywane, a odpowiednia technologia produkcji sprawia, że ogumienie o szerokości 230 mm nie musi być wyposażane w stalowy szkielet, co nadaje im lekkości.
|
|
| --- |
Lekkością odznaczają się również 17-calowe koła produkcji Compomotive. Odlanie ich ze stopu magnezu zapewniło także dużą wytrzymałość. Za nimi znalazło się miejsce dla hamulców firmy AP Racing. Wielotłoczkowy układ w połączeniu z wentylowanymi tarczami zapewnia w każdych warunkach odpowiednią siłę hamowania, nie będąc przy okazji narażonym na przegrzanie. Kierowca musi wykazać się dobrą kondycją, ponieważ dwie pompy hamulcowe nie są wyposażone we wspomaganie, więc pedał stawia wyjątkowo duży opór, ułatwiający jednak precyzyjne dozowanie siły hamowania. Marcin Wicik może regulować podczas zawodów rozkład siły hamowania na przednią i tylną oś, co przydaje się, gdy przyczepność na trasie jest zróżnicowana. Bezpieczne pokonywanie zakrętów zapewnia wytrzymałe zawieszenie z elementami pochodzącymi z rajdowego Forda Escorta. Z przodu znalazło się miejsce dla amortyzatorów Bilsteina oraz sprężyn Eibacha. Na tylnej osi teleskopy Proflexa współpracują z progresywnymi sprężynami.
następne Dynamika przewyższająca samochody klasy WRC nie mogła kosztować mało. Ile jest warta wyczynowa technika widać najlepiej na przykładzie silnika - blok oraz głowica oznaczały wydatek 12000 euro. Przygotowanie kompletnego Focusa wiązało się z kosztami na poziomie 100000 euro. Pocieszeniem dla zawodnika mogą być jedynie niezbyt duże sumy, które są potrzebne do startów. W przypadku bezwypadkowej jazdy udział w poszczególnych rundach wymaga wydania około 12-16 tysięcy złotych. Podczas eliminacji Mistrzostw Polski kibice mogą się przekonać, jak trudna jest bezkolizyjna jazda w rallycrossie...
Łukasz Szewczyk