Wielkie sprzątanie
Zima to czas wzmożonego używania soli i innych specyfików przez naszych drogowców. Pozostawiają one nie tylko charakterystyczny biały nalot na karoserii ale również dostają się w różne zakamarki naszego auta. Dokładnie oblepiają całe podwozie a nawet silnik. Jeżeli karoserię i nadkola możemy sobie umyć sami na myjni bezdotykowej to z podwoziem i silnikiem mogą być już problemy. Oba te elementy naszego pupilka powinni umyć fachowcy. Do podwozia łatwiej się dostaną, a silnik natomiast należy myć specjalnymi środkami. Powodem jest elektronika, która naprawdę nie znosi wody.