WaterCar Panther: wielozadaniowa amfibia
Amfibie cały czas należą do marzeń fanów motoryzacji. Stworzenie pojazdu, który świetnie sprawdza się zarówno na lądzie jak i na wodzie nie jest proste. Amerykańska firma WaterCar zaprezentowała samochód, który zdaniem jego twórców jest przydatny w każdej sytuacji.
Zacznijmy jednak od strony technicznej i stylistycznej. Model nazwany Panther swoim wyglądem bardzo mocno przypomina Jeepa Wranglera, choć nie ma z nim nic wspólnego. Samochód opiera się na lekkim podwoziu, które zostało obudowane włóknem szklanym. Za napęd odpowiada silnik V6 Hondy o pojemności 3,7 l. Pozwala on na osiągnięcie 130 km/h na asfalcie, albo 70 km/h na wodzie. O przeniesienie napędu dba specjalna przekładnia, która oprócz 4 biegów napędzających koła pozwala na przełączenie napędu na wodnoodrzutowy (nazwany Panther Jet). Przełączenie pomiędzy trybem lądowym i wodnym zajmuje około 15 sekund.
Przypominający Jeepa wygląd nie jest przypadkowy. Model Panther pozwala na podróżowanie nie tylko po wodzie i po asfalcie, ale też poradzi sobie w trudniejszym terenie. Jazda po plaży lub pustyni nie jest dla niego problemem. To prawdziwie wielozadaniowe auto. O jego uniwersalności ma świadczyć zrobiony z przymrużeniem oka film reklamowy. WaterCar przekonuje, że Panther to samochód, który jest konkurencją motorówki i jachtu, a sprawdzi się zarówno podczas randki jak i w momencie, gdy wybierzemy się na polowanie na kaczki.
WaterCar nie poinformował o cenie modelu Panther, ale można się spodziewać, że nie będzie ona niska. To właśnie największy problem sprawnie działających amfibii - są one droższe niż samochód i motorówka razem wzięte.
sj, moto.wp.pl