Przełamując fale
W Göteborgu przyszedł czas na ostatnie starcie. Wyścig w porcie, który zdecydował o ostatecznej klasyfikacji. Zwyciężyła załoga Abu Dhabi Ocean Racing, ze swoim legendarnym skiperem, Ianem Walkerem. Finał regat Volvo Ocean Race to w świecie żeglarzy równie ważna impreza, jak wyścig w Le Mans dla fanów motosportu. W wiosce żeglarskiej panuje podobna atmosfera, jak przy wyścigowym torze. Można kupić koszulki w barwach swojej ulubionej załogi, są koncerty i liczne atrakcje. Największą, oczywiście spotkania z zawodnikami i możliwość zobaczenia z bliska ich niezwykłych, superlekkich, szybkich łodzi z włókna węglowego. O randze imprezy decydują też goście. Na pokładzie jednostki teamu Mapfre żeglował król Hiszpanii, Juan Carlos, a na pokładzie Team SCA szwedzka księżniczka Victoria. W tym roku rywalizacja była tym bardziej interesująca, bo wszyscy startowali na dokładnie takim samym sprzęcie. Był to więc pojedynek załóg i skiperów.