Volvo pod prąd
Niewiele brakowało, a doszłoby do wielkiej tragedii. Pewna kobieta wybrała się na przejażdżkę swoim Volvo. Część podróży biegła przez odcinek autostrady A4 niedaleko zjazdu w kierunku Zakopanego. Tylko cudem nie doszło do żadnego wypadku - auto jechało bowiem pod prąd.