Trwa ładowanie...
12-12-2012 11:12

Volvo C70 D4 Inscription: stylowo przez cały rok

Volvo C70 D4 Inscription: stylowo przez cały rokŹródło: Piotr Mokwiński
d1fyoc7
d1fyoc7

W zależności od pogody, możemy wybierać między dwoma rodzajami nadwozia. W chłodne i deszczowe dni docenimy zalety zgrabnie narysowanego coupe, natomiast latem opalimy czoło zostawiając dach w bagażniku. To wszystko oferuje C70 z koncernu Volvo, który po przejęciu przez Chińczyków, bardzo szybko dojrzewa. Prezentowane coupe-cabrio nie kosztuje mało, ale na rynku nie ma zbyt wielu rywali. Ten niszowy segment rządzi się swoimi prawami.

Volvo nie jest najmłodszą konstrukcją, ale wyjątkowo dzielnie walczy z pierwszymi oznakami starości. Z zamkniętym dachem wygląda jak luksusowe coupe o długości 4.6 metra. Przód nieco odróżnia się od pozostałych modeli szwedzkiej (chińskiej) marki. Front z nieśmiało narysowanym uśmiechem został zaopatrzony w biksenonowe reflektory i LED-owe światła do jazdy dziennej. Ich kształt przypomina te stosowane w Skodzie Octavii RS.

Z tyłu odnajdziemy zdecydowanie więcej ostrych krawędzi, typowych dla Volvo z końca lat 90. Całość na 20-calowych kołach wygląda naprawdę dobrze. Gdy tylko wyjdzie zza chmur słońce, a termometr wskaże więcej niż 0 stopni, warto poświęcić 30 sekund na rozłożenie dachu. Wówczas zadamy jeszcze więcej szyku i doświadczymy bliskości z przyrodą. Prezencja nienaganna.

Rzut oka przez szyby do środka nieco studzi entuzjazm. Bardzo wygodne, ale przeciętnie wyprofilowane fotele zapewnią wygodę nawet w najdłuższej podróży, jednak w zakrętach nie zagwarantują optymalnego podparcia. Z tyłu zmieszczą się niewielkich rozmiarów osoby i to raczej na krótszych dystansach. Bagażnik z rozłożonym dachem skryje niewielki neseser. Po przeobrażeniu w skandynawskiej urody coupe, pochłonie słuszne 404 litry. Nieregularna powierzchnia nie ułatwi załadunku. Niemniej, funkcjonalność i tak stoi na przyzwoitym poziomie.

d1fyoc7

Kilkuletni staż rynkowy widać przede wszystkim po wystroju deski rozdzielczej. Jest to jeden z ostatnich modeli Volvo, który nie przeszedł gruntownej zmiany centrum dowodzenia. Rozkład przycisków jest bardzo logiczny i nikomu nie sprawi najmniejszego kłopotu. Sterowanie poszczególnymi funkcjami odbywa się intuicyjnie. Największe pokrętła odpowiadają za najważniejsze funkcje: radioodtwarzacz i automatyczna klimatyzacja dwustrefowa. Więcej do szczęścia nie potrzeba. Tempomat i niezły system audio rekompensuje wszelkie braki w praktyczności tej niszowej konstrukcji. Ostatnią istotną rzecz stanowi windshot przytwierdzany tuż za zagłówkami foteli. To dzięki niemu nie straszny nam będzie wiatr przy większych prędkościach.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

C70 może być napędzane jednym z trzech silników. Pierwszy to turbodoładowana jednostka benzynowa o pojemności 2.5 litra i mocy 230 koni mechanicznych. Jeśli komuś przeszkadza warkot wysokoprężnego motoru, będzie takim wariantem zachwycony. W przedziwnym razie, w ofercie pozostają jeszcze dwa diesle o tym samym litrażu i dwóch wersjach mocy. Dwulitrowy agregat generuje odpowiednio 150 i 177 KM. Warto dopłacić kilka tysięcy złotych do mocniejszego, który oferuje 50 Nm momentu obrotowego więcej i znacznie lepszą elastyczność. Do 100 km/h przyspiesza w niecałe 10 sekund, a wskazówkę prędkościomierza zatrzymuje na wartości 215. To osiągi w zupełności wystarczalne dla tego typu konstrukcji.

d1fyoc7

Prezentowany kabriolet został stworzony do majestatycznego pokonywania setek kilometrów. Świadczy o tym chociażby skalibrowanie układu kierowniczego. Pracuje dość leniwie, zapewniając jedynie przyzwoity poziom wyczucia pozycji kół. Mimo zastosowania 18-calowych obręczy ze stopów lekkich z niskoprofilowymi oponami, zawieszenie bardzo dobrze radzi sobie z nierównościami. Nawet przez te większe ubytki w asfalcie przejeżdża bez wyraźnego grymasu. Problematyczne stają się dopiero poprzeczne przeszkody. Z tym jednak większość samochodów ma problem.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

To co najważniejsze w omawianym przypadku, to jazda z otwartym dachem. Aerodynamika szwedzkiego auta pozwala na dynamiczne poruszanie się po autostradach z zamkniętymi szybami. Powietrze wpadające do kabiny nie przeszkadza w rozmowach, choć przy maksymalnych dopuszczalnych limitach szybkości, hałas się wzmaga. Problem ustępuje w momencie założenia stalowej czapki. Wtedy w pojeździe panuje totalna cisza, nawet przy bardzo wysokich prędkościach, które na Volvo nie robią większego wrażenia, do uszu podróżujących nie docierają nachalne dźwięki. To dobrze wróży eksploatacji w chłodniejsze dni. Na koniec trzeba jeszcze wspomnieć o zużyciu paliwa. C70 do lekkich konstrukcji nie należy (masa własna przekracza 1700 kilogramów), ale potrafi zachować wstrzemięźliwość przy opróżnianiu zbiornika. W cyklu miejskim komputer pokładowy wskaże wartości bliskie cyfrze 9. Wystarczy jednak wyjechać poza granice aglomeracji, aby apetyt na olej napędowy spadł do 6.5 litra.

d1fyoc7

Niszowe samochody nigdy nie były tanie i tak też jest w tym przypadku. C70 wyposażone w 150-konny silnik diesla i manualną skrzynię biegów kosztuje 166 800 złotych w najuboższej specyfikacji Kinetic. Prezentowana odmiana Inscription to już wydatek przynajmniej 193 tysięcy. Po dokupieniu kilku dodatkowych opcji, cena z łatwością poszybuje ponad 200 tysięcy. To niemało, jednak decydując się na prezentowane Volvo, otrzymamy w standardzie bardzo komfortowe auto zdolne przewieźć nawet cztery osoby i skromny bagaż. Ponadto, nikt nie przejdzie obok Szweda obojętnie.

Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl

d1fyoc7

"Volvo C70 D4 Inscription" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "1 984"
Moc KM / przy obr./min "177 / 3 500 "
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "400 / 1 750 – 2 750"
Skrzynia biegów "automatyczna, 6-biegowa"
Prędkość maksymalna km/h "215"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "9,9"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "8,7 / 5,1 /6,4"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "9,3 / 6,5 / 7,8"
Pojemność bagażnika min./max. / l "404 / b.d."
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 615 / 1 836 / 1 400"
Cena wersji podstawowej w zł "166 800"
Cena testowanego modelu w zł "215 900"
Plusy null
Minusy null
d1fyoc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1fyoc7
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj