Volkswagen up! W Polsce za 35 000 zł?

Najmniejszy hatchback Volkswagena jest następcą nieprodukowanego od 2006 roku Volkswagena Lupo. Na niemieckim rynku samochód kosztuje 9 850 euro. W Polsce ma być tańszy. Jak informują przedstawiciele koncernu, cena wersji podstawowej może oscylować w granicach 35 000 zł. Dostępne będą trzy wersje wyposażenia i dwa benzynowe silniki.

To zupełnie nowa konstrukcja, produkowana w zakładach Volkswagena w Bratysławie. Ma 3,54 m długości, 1,64 m szerokości, a jego wysokość to 1,48 m. Są to wymiary prawie identyczne jak w starym Lupo. Nie jest więc jednym z najmniejszych samochodów. Liderem pod tym względem pozostanie Toyota iQ, która jest o pół metra krótsza od Volkswagena up!

Okazało się, że tak skrojona karoseria może być o wiele bardziej przestronna. Bardzo duży jak na tą klasę rozstaw osi (2,42 m) i maksymalnie przesunięty do przodu silnik gwarantują mnóstwo przestrzeni. Zadziwiające, jak dobrze się to udało. Kierowca i pasażer mają wrażenie podróżowania autem co najmniej o klasę większym. Miejsca jest mnóstwo. Obawy budziła jednak przestrzeń na tylnej kanapie. Niepotrzebnie. Nawet tam swobodnie mogą podróżować dwie dorosłe osoby. Miejsca wystarczy nawet dla ich nóg, pod warunkiem że kierowca i pasażer nie przesuną w skrajne położenie swoich foteli. Warto w tym miejscu zaznaczyć, że absolutnie nie ma takiej potrzeby. Nieco kłopotów sprawia jednak dostęp do tylnej kanapy. System składania foteli nie umożliwia ich pełnego przesunięcia do przodu, przez co na tylne siedzenia trzeba się przeciskać. Gdy już to zrobimy, nagrodą będzie całkiem wygodna podróż.

Przedział pasażerski zaskakuje swoją wielkością. Podobnie jak bagażnik o pojemności 251 l, czyli niemal dwukrotnie większej niż w Lupo. Po złożeniu tylnej kanapy zyskujemy przestrzeń o pojemności 951 litrów. Kiedy złożymy jeszcze oparcie fotela pasażera, Volkswagenem up! będziemy mogli przewozić przedmioty o długości dwóch metrów.

Pod maską na razie tylko dwa silniki, a właściwie nawet jeden, tyle że w dwóch wersjach mocy. Trzycylindrowa, benzynowa jednostka o pojemności 1 litra rozwija 60 KM (przy 5500 obr./min.), a w mocniejszej wersji 75 KM. W obu przypadkach problem jest taki sam: niski moment obrotowy: 95 Nm, dostępne w zakresie od 3000 do 5000 obr./min. Dobrze, że 90 procent momentu obrotowego dostępne jest w szerszym zakresie, od 2000 do 6000 obr./min. Deklarowane przez producenta średnie zużycie paliwa to 4,5 l/100 km. Przyspieszenie do setki trwa w tym przypadku 14,1 s., a prędkość maksymalna to 160 km/h. Mocniejsza jednostka gwarantuje odpowiednio przyspieszenie do setki w 13,2 s. i prędkość maksymalną 174 km/h. Silniki sprzężono z manualnymi i automatycznymi, 5-biegowymi skrzyniami.

Średnie zużycie paliwa w wersji BlueMotion Technology (z system Start-Stop) wynosi 4,2 l/100 km (dla wersji 60 KM) i 4,3 l/100 km (75 KM). Za rok do gamy dołączy zasilany gazem ziemnym silnik o mocy 68 KM. Średnie zużycie gazu dla tej jednostki szacuje się na 3,2 kg/100 km. W 2013 roku pojawi się jeszcze Volkswagen up! z napędem elektrycznym.

Pierwsze jazdy tym ciekawym przy bliższym poznaniu samochodem odbyły się w Rzymie. Nieprzypadkowo na miejsce prezentacji wybrano stolicę Włoch. Tu samochód mógł pokazać na co go stać. Na wielką pochwałę zasługuje znakomite wyciszenie silnika, którego prawie nie słychać, nawet podczas jazdy na wysokich obrotach. Zużycie paliwa w przypadku mocniejszej wersji było znacznie wyższe od deklarowanego przez producenta. Na trasie up! spalał 6,2 l/100 km. W mieście około 8,2 l/100 km. Nie można tych wyników uznać za bardzo niskie.

Jedną ze swoich największych zalet samochód pokazał w korkach, paraliżujących centrum "Wiecznego miasta". Układ kierowniczy działał lekko i precyzyjnie, a wyłączające się na prostych elektryczne wspomaganie kierownicy oszczędzało dodatkowo ułamkowe ilości paliwa. Lawirowanie pośród setek aut, ostre skręty w ciasne uliczki i parkowanie "na gazetę" między gęsto i ciasno zaparkowanymi samochodami. Wszystko to pestka. Wielkim zaskoczeniem okazała się być jakość prowadzenia tego samochodu i wysoki komfort podróżowania dla wszystkich pasażerów. Warto też wspomnieć o wysokich walorach estetycznych nadwozia i wnętrza, dobrej jakości montażu i zastosowaniu bardzo przyzwoitych materiałów.

Jak na samochód z koncernu VW, up! jest zawieszony bardziej miękko, niż inne modele. Jeśli to komuś przeszkadza, może zamówić wersję z utwardzonym i obniżonym o 15 mm zawieszeniem. Z przodu zastosowano klasyczne Mc Phersony. Z tyłu zawieszenie półzależne. Gdy do tego dodamy jeszcze zwinność i łatwość parkowania oraz cenę - up! staje się jednym z najbardziej atrakcyjnych samochodów, które będą w tej klasie dostępne na naszym rynku. Up! może poważnie zagrozić konkurentom: Toyocie Aygo, Kii Picanto, Chevroletowi Spark i nowemu Fiatowi Pandzie. Temu ostatniemu zwłaszcza, gdy pojawi się wersja 5-drzwiowa małego Volkswagena. Ta ma wejść na rynek za ok. 2 lata.

W Niemczech w podstawowym wyposażeniu znalazł się system ESP. Dopłaty z pewnością będzie wymagać funkcja awaryjnego hamowania w mieście. Aktywuje się automatycznie przy prędkości poniżej 30 km/h i z pomocą laserowych czujników monitoruje przestrzeń przed autem. Jeśli kierowca zagapi się i nie zacznie hamować przed przeszkodą - auto zrobi to za niego. W swoim segmencie Volkswagen up! jest jedynym samochodem, oferowanym z funkcją awaryjnego hamowania. Urządzenie znakomicie spełnia swoją rolę i uratuje wielu kierowców od niepotrzebnych i kosztownych stłuczek.

Kolejną nowością jest system maps + more - Personal Infotainment Device. Dla Volkswagena up!, wspólnie z firmą Navigon opracowane zostało specjalne rozwiązanie, które pozwoliło na utrzymanie systemu nawigacyjnego, telefonicznego, informacyjnego i muzycznego na możliwie niskim poziomie cenowym. Maps + more to nic innego jak dedykowany do tego modelu, przenośny moduł nawigacji z wbudowanym w deskę rozdzielczą uchwytem, umożliwiającym szybki demontaż.

Z jego pomocą można też sterować telefonem, i radiem. Na wyświetlaczu nawigacji prezentowane są ważne informacje dotyczące samochodu, na przykład z systemu ParkPilot (odległość od przeszkód). Aplikacje opracowane specjalnie dla up! pozwalają rozszerzyć liczbę funkcji maps + more odpowiednio do potrzeb.

Użytkownik Volkswagena Up'a może dokupić nietypowe, dodatkowe wyposażenie, jak specjalne pudła "Up", wypełnione zestawami przedmiotów na każdą okazję. "Kid box" zawiera przytulankę, pudełko na ulubione przekąski dziecka i torbę na niezbędne akcesoria. Inne zestawy to "City box" i "Travel box". W Niemczech do zakupu tego samochodu młodych ludzi mają zachęcać przygotowane specjalnie dla nich pakiety ubezpieczeniowe i kredytowe. U nas nie przewidziano takiej zachęty.

Samochód może się pojawić w salonach w naszym kraju jeszcze przed Gwiazdką. Sprzedaż ruszy w pierwszej połowie 2012 roku.

WP: Marek Wieliński

"Volkswagen up! 1.0 - Dane Techniczne" - DANE TECHNICZNE