W Polsce za 35 000 zł?
Mały samochód do miasta. Wielu, słysząc te słowa od razu czuje niechęć. Małe auto oznacza wyrzeczenia. Słabe osiągi, niską jakość wykonania, a przede wszystkim ciasnotę. Tym razem będzie inaczej. "Małe jest wielkie" - takim hasłem koncern reklamuje swój najnowszy produkt: Volkswagena up!. Spotkanie z tym autem na zakorkowanych ulicach Rzymu udowodniło, że te słowa to coś więcej, niż tylko marketing. Największym zaskoczeniem na być cena na naszym rynku.
Najmniejszy hatchback Volkswagena jest następcą nieprodukowanego od 2006 roku Volkswagena Lupo. Na niemieckim rynku samochód kosztuje 9 850 euro. W Polsce ma być tańszy. Jak informują przedstawiciele koncernu, cena wersji podstawowej może oscylować w granicach 35 000 zł. Dostępne będą trzy wersje wyposażenia i dwa benzynowe silniki. To zupełnie nowa konstrukcja, produkowana w zakładach Volkswagena w Bratysławie. Ma 3,54 m długości, 1,64 m szerokości, a jego wysokość to 1,48 m. Są to wymiary prawie identyczne jak w starym Lupo. Nie jest więc jednym z najmniejszych samochodów.