Trwa ładowanie...
03-06-2013 08:15

Volkswagen Touareg 4.2 V8 TDI: wysoki luksus

Volkswagen Touareg 4.2 V8 TDI: wysoki luksusŹródło: Marek Wieliński
d3deswf
d3deswf

Synonimem luksusu w motoryzacji przez lata była limuzyna. Czasy, gdy segment premium należał wyłącznie do ogromnych sedanów już jednak minął, a ich konkurencją stały się SUV-y. Termin ten jest niezwykle pojemny. Mianem Sport Utility Vehicle nazywamy szerokie spektrum aut - od nieco podwyższonych kompaktów po potężne maszyny osadzone na gigantycznych kołach. Volkswagen Touareg należy właśnie do drugiej z tych kategorii. Jest duży, konserwatywny, dostojny i wygodny, a w odmianie V8 również nadspodziewanie dynamiczny, ale czy naprawdę wart jest swojej ceny?

Czerwone ranem i rozpalone w południe słońce, nieliczne zarośla, wokół których pod wpływem upału faluje powietrze i przemierzanie ogromnych przestrzeni - tak wyobrażamy sobie środowisko życia Tuaregów, dumnego i wyniosłego ludu nomadów. Do tych właśnie cech chciał nawiązać Volkswagen, gdy w 2002 roku wprowadził na rynek swojego pierwszego dużego SUV-a. Przy jego powstaniu inżynierowie VW postanowili odesłać księgowych na wakacje i nawiązali współpracę z innymi markami należącymi do niemieckiego koncernu - Porsche oraz Audi. W ten sposób powstał Touareg, bliźniak modeli Cayenne i Q7. Jakie efekty przyniosła ta współpraca? Już na pierwszy rzut oka zauważamy, że choć wiele elementów tych aut jest identycznych, wyraźnie się od siebie różnią. Volkswagen jest z wyglądu najbardziej stonowany. Nie zmieniło tego przedstawienie drugiej generacji tego modelu w 2010 roku.

Touareg wygląda właśnie tak, jak moglibyśmy sobie wyobrazić dużego SUV-a Volkswagena. Karoseria ma klasyczny dla tego segmentu aut przebieg. Na masce umieszczono przetłoczenia biegnące od świateł po przednią szybę. Po obydwu stronach osłony chłodnicy znajdują się reflektory o kształcie charakterystycznym dla współczesnych modeli niemieckiej firmy. Niemal identyczne, choć oczywiście mniejsze, znajdziemy w Polo czy nowym Golfie. Podczas oglądania samochodu z boku uwagę zwracamy na stosunkowo dużą powierzchnię okien, ładne, opływowe lusterka i wklęśnięcie, biegnące u dołu przednich i tylnych drzwi. W wersji z najmocniejszym silnikiem Diesla otrzymujemy również całkiem ładne, a przede wszystkim ogromne, 20-calowe obręcze, na które nałożono ogumienie przystosowane raczej do pokonywania miejskiej dżungli niż leśnego szlaku. Z tyłu królują dwa wyloty rury wydechowej. Światła zachodzą na klapę bagażnika, a ta kończy się we wcięciu zderzaka, wyłożonym materiałem odpornym na zarysowania. Szkoda byłoby porysować taki
samochód podczas załadunku bagażu.

Wnętrze Touarega, w założeniach twórców, miało zaspokoić wymagania większości nabywców, dysponujących naprawdę grubym portfelem. Dodatkowo wyposażony SUV Volkswagena dysponuje wygodnymi fotelami, które pokryto skórą w dwóch kolorach i wyposażono we w pełni elektryczne sterowanie oraz podgrzewanie. Boczki drzwi wyłożono tym samym materiałem, którego użyto w przypadku foteli. Skóra znalazła się również na kole kierownicy i drążku pozwalającym na sterowanie pracą skrzyni biegów. Wstawki na desce rozdzielczej, drzwiach i konsoli środkowej wykonano z drewna orzechowego. Po takim wstępie spodziewalibyśmy się, że wszystkie elementy wnętrza wykończono materiałami najwyższej jakości. Tak jednak nie jest. Deskę rozdzielczą pokryto tworzywem, które choć miękkie, nie jest zbyt przyjemne w dotyku. Ci, którzy z samochodami koncernu VW już kiedyś się zetknęli, szybko się zorientują, że przełączniki kierunkowskazów i wycieraczek, a także układ przycisków na kierownicy są
tożsame z tym, na co natkniemy się, zasiadając za kierownicą Volkswagena Polo. Dla kogoś, kto wydaje na samochód ogromne pieniądze, taka świadomość nie jest najprzyjemniejsza.

d3deswf
(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Trudno natomiast znaleźć jakiekolwiek wady wnętrza Touarega, jeśli chodzi o komfort podróżowania. Fotele pozwalają ciału na przyjęcie wygodnej pozycji i przytrzymują je podczas pokonywania zakrętów. Nieco gorzej jest na kanapie. Choć bez wątpienia jest ona komfortowa, na łukach wystawia nas na działanie okrutnej siły odśrodkowej. Do dyspozycji podróżnych jest dwustrefowa klimatyzacja, a za dopłatą w wysokości 6,1 tys. złotych, również panoramiczny, szklany dach. Pasażerowie zasiadający na kanapie nie będą narzekać na brak miejsca – rozstaw osi 2,89 m. Mają oni do dyspozycji „zapalniczkowe” gniazdo 12V oraz płaskie 230V, które może obsłużyć urządzenia o mocy do 150 watów. SUV Volkswagena nie pozwoli nam również na niepotrzebne ubrudzenie sobie rąk. Klapa bagażnika otwiera się i zamyka za przyciśnięciem klawisza. Jeśli chcemy dostać się do przestrzeni ładunkowej mając zajęte ręce,
wystarczy kilka ruchów stopą w pobliżu tylnego zderzaka – resztę zrobi za nas system Easy Open (dopłata 8,4 tys. zł.). Użycie przycisków umieszczonych na bocznej ściance bagażnika odblokowuje zamki oparć kanapy.

Kierowca dobrze wyposażonego Touarega staje przed prawdziwą feerią możliwości i udogodnień. Podczas parkingowych manewrów system czujników i kamer wokół auta sonduje sytuację i na bieżąco pokazuje ją na środkowym ekranie. Jeśli zdecydujemy się na wydanie dodatkowych 16 390 złotych, zyskamy pakiet specjalny, a w nim m.in. pneumatyczne zawieszenie. Dzięki niemu możemy regulować prześwit za pomocą pokrętła obok lewarka zmiany biegów (do 30 cm) oraz wybrać jeden z trzech profili pracy zawieszenia: komfortowy, normalny i sportowy. Możemy liczyć też na większą wygodę resorowania dzięki elektronicznej kontroli tłumienia. Podczas ruszania na wzniesieniu, nie musimy obawiać się, że samochód stoczy i uderzy w samochód za nami. O to, by tak się nie stało, dba odpowiedni system elektroniczny, którego włącznik znajdziemy tuż obok dźwigni elektrycznego hamulca ręcznego.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Jak jeździ się SUV-em, który ma pełnić rolę limuzyny? Dokładnie tak, jak należało się tego spodziewać. Przede wszystkim trzeba przyzwyczaić się do sporych gabarytów Tuarega. Długość bliska 4,8 m, szerokość 1,94 m i wysokość 1,7 metra wymagają ostrożnej i precyzyjnej jazdy. Dzięki dużym kołom i oponom o niskim profilu oraz sztywnemu zawieszeniu samochód nie „pływa” w zakrętach i pozwala na dobre, jak na ten segment, wyczucie drogi. Z napędzaniem Touarega żadnych problemów nie ma dieslowski silnik V8 o pojemności 4.2 l. Jednostka rozwija moc 340 KM przy 4000 obr/min. oraz moment obrotowy 800 Nm dostępny już od 1750 obr/min. Choć SUV Volkswagena waży 2 297 kg, dzięki tak potężnemu sercu rozpędza się do 100 km/h w 5,8 sekundy. Maksymalna prędkość to 242 km/h.

d3deswf

Jeździe towarzyszy rasowy dźwięk ośmiocylindrowca. Wystarczy zbliżyć się do 2 tys. obrotów na minutę, by usłyszeć przyjemne brzmienie we wnętrzu kabiny pasażerskiej. Nie oznacza to jednak, że odgłosy te będą nieprzyjemne - ich głośność utrzymuje się na takim poziomie, by nie obniżyć wysokiego komfortu podróżowania. Wygodę prowadzenia dużego SUV-a ze stajni Volkswagena wyraźnie poprawia skrzynia DSG o ośmiu biegach. Samochód jest też praktyczny, na co dobrym dowodem jest bagażnik o pojemności 580 litrów. Po złożeniu oparć kanapy otrzymujemy 1642 litry przestrzeni do wykorzystania.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Producent w katalogu obiecuje całkiem rozsądne, jak na tę pojemność silnika, spalanie. W mieście miało ono wynosić 11,9 /100 km, a na trasie 7,4 l/100 km. Średnio daje to 9,1 l/100 km. W rzeczywistości Touareg z silnikiem V8 będzie potrzebował nieco więcej oleju napędowego. Nawet spokojna jazda w mieście oznacza spalanie na poziomie 13,5 l/100 km. Jeśli będziemy chcieli wykorzystać nieco więcej potencjału Volkswagena, spalanie wzrośnie jeszcze o 2 - 3 jednostki. Ograniczenie spalania na trasie do 10 l/100 km to zadanie dla najbardziej wytrwałych miłośników eco-drivingu. Wynik na poziomie 10,5-11 l/100 km jest znacznie bardziej realny. No cóż, nie jest to mało, ale trzeba wziąć pod uwagę, że silnik tego samochodu należy do największych, montowanych w popularnych, europejskich samochodach. Zresztą właściciel takiego auta musi być na tyle zamożny, że kwoty zostawiane na stacjach paliw
nie przyprawią go o ból głowy.

d3deswf

Dochodzimy do kwestii, która jest bez wątpienia wadą Volkswagena Touarega - jego ceny. Model z silnikiem V8 w podstawowej wersji został wyceniony na blisko 321,5 tys. złotych. Co proponuje nam konkurencja? Nieco większy Land Rover Discovery 4 z silnikiem Diesla o pojemności 3.0 l i mocy 210 KM z minimalnym wyposażeniem wyceniony został na 238 tys. złotych. Odrobinę mniejszy Lexus RX450 h z napędem hybrydowym - silnik elektryczny plus benzynowy motor o pojemności 3.5 l – w podstawowej wersji kosztuje 277,8 tys. zł. Jeep Grand Cherokiee z silnikiem Diesla V6 3.0 CRD o mocy 241 KM został wyceniony na 215,3 tys. złotych, a z benzynową jednostką V8 HEMI 5.7 l o mocy 352 KM na 274,2 tys. zł. Niemiecki konkurent – BMW – za model X5 xDrive40d z silnikiem o pojemności 3.0 l i mocy 306 KM żąda natomiast od 286,5 tys. zł.

(fot. Marek Wieliński)
Źródło: (fot. Marek Wieliński)

Bazowa cena Touarega V8 jest wysoka. Nie oznacza to jednak, że niewiele dopłacimy za jego wyposażenie. Pakiet specjalny, w którym ujęto m.in. pneumatyczne zawieszenie, system nawigacji i twardy dysk 60 GB współpracujący z systemem audio, kosztuje dodatkowo 16 390 złotych. Panoramiczny szklany dach został wyceniony na 6 150 zł., relingi na 1 940 zł., przyciemnione tylne szyby na 1 760 zł., czujniki parkowania na 3 720 zł., a także metalizowany lakier na 4 700 zł. Tak wyposażony pojazd kosztuje już 356 150 złotych, a to jeszcze nie koniec możliwości, jakie daje nam cennik. Jak dla nas to po prostu za dużo. W końcu Volkswagen postrzegany jest raczej jako marka solidna, niż ekskluzywna. Tuareg ma więc ten sam problem co Phaeton: za podobną kwotę można kupić inne auto o podobnych parametrach, ale bardziej poważanym logo.

d3deswf

Tomasz Budzik, moto.wp.pl

"Volkswagen Touareg 4.2 V8 TDI" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika null
Pojemność silnika cm3 "4 134"
Moc KM / przy obr./min "340 / 4 000 "
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "800 / 1 750 - 2 750"
Skrzynia biegów null
Prędkość maksymalna km/h "242"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "5,8"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "11,9 / 7,4 / 9,1"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "13,5 / 11 / 12,2"
Pojemność bagażnika min./max. / l "580 / 1642"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 795 / 1 940 / 1 709"
Cena wersji podstawowej w zł "321 500"
Cena testowanego modelu w zł "356 150"
Plusy null
Minusy null
d3deswf
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3deswf
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj