Garbusem przez Meksyk
Większe miasta są połączone siecią betonowych dróg federalnych, które bez problemu można potraktować jako odpowiednik autostrad. Z tą jednak różnicą, że niemal wszędzie obowiązuje ograniczenie prędkości do 100 km/h.
Nie ma też żartów z lokalną policją. Przy wjazdach do miast oraz przy drogach od czasu do czasu można napotkać policyjne punkty kontrolne. Samochody są kontrolowane przez funkcjonariuszy, zaopatrzonych w karabiny i kamizelki kuloodporne. Po drogach krążą też patrole w radiowozach rodem z USA, zaopatrzonych na przedzie w specjalne, wzmocnione stalowe konstrukcje, służące do taranowania samochodów podczas pościgów.
Zaskoczeniem jest spore poszanowanie dla przepisów ze strony kierowców samochodów osobowych. Nieco gorzej jest w przypadku kierowców autobusów, którzy potrafią pędzić 120km/h i więcej, wyprzedzając osobówki.