Volkswagen Scirocco 2.0 R-Line: kwestia stylu

O Volkswagenie można powiedzieć wszystko... prócz tego, że jest ładny? Stylistyka modeli tej marki zawsze była i jest zachowawcza. To świadomy zabieg producenta, by jego auta sprzedawały się w jak największej liczbie egzemplarzy i przypadły do gustu jak najszerszej grupie odbiorców. Od 40 lat (z przerwami) w ofercie Volkswagena jest jednak sportowy model, którego linia - jak to się ładnie mówi: „może się podobać”. Przed wami najnowsze wcielenie Volkswagena Scirocco po faceliftingu.

Co się zmieniło? W przedniej części nadwozia jest nieco większy grill. Inny jest kształt zderzaków, pojawiło się też kilka nowych kolorów nadwozia. Nowy model poznamy po LED-ach do jazdy dziennej, zgrabnie wkomponowanych w reflektory.

Wnętrze Scirocco nie należy do przestronnych, zwłaszcza z tyłu, gdzie zmieszczą się jedynie dwie osoby i to niezbyt wysokie. Zabraknie im miejsca nad głowami i dla ramion. Przygotowano dla nich dwa niezależne i przyzwoicie wyprofilowane fotele. Z przodu miejsca jest znacznie więcej, ale za to pozycja za kierownicą znacznie wyższa, niż w Golfie GTI. Głęboki profil foteli pewnie trzyma ciało w zakrętach, dodając kierowcy pewności. Pośrodku deski rozdzielczej zamontowano trzy, bardzo sportowe, nawiązujące do pierwszej generacji Scirocco, dodatkowe zegary. Informują o temperaturze oleju, aktualnym ciśnieniu doładowania i pozwalają mierzyć czas okrążenia na torze.

W porównaniu z Golfem - Scirocco trudno nazwać praktycznym. Choć pojemność bagażnika to całkiem przyzwoite 292 litry, jego bolączką jest wysoki próg załadunku. Wśród jednostek napędowych znajdziemy dobrze znane z innych Volkswagenów silniki, 1,4 TSI otwiera gamę i stanowi najtańszą propozycję dla najmniej wymagających klientów. Dalej znajdziemy 180-konne 2,0 TSI i jego mocniejszą odmianę o mocy 220 koni mechanicznych. Najwyższą pozostaje wersja R o mocy 280 KM. Zwolennicy oszczędności docenią 150- i 184-konne diesle. Ten drugi występuje też w Golfie GTD. Chcąc połączyć dobre osiągi z akceptowalnym zapotrzebowaniem na paliwo, powinniśmy rozważyć kupno 2,0 TSI. 220 koni to dokładnie tyle samo, ile rozwija kompaktowe GTI. Tyle właśnie było pod maską testowanej przez nas wersji. Trzeba przyznać, że w zestawieniu z precyzyjnym układem kierowniczym i regulowanym zawieszeniem potrafią dostarczyć sporo radości z jazdy.

mw/sj, moto.wp.pl

Największy wybór akcesoriów samochodowych. Zobacz najlepsze oferty!

"Volkswagen Scirocco Perfectline R-Style" - DANE TECHNICZNE