Niemiecki model znów na wybiegu
Zarówno w środku, jak i na zewnątrz to najatrakcyjniejszy Golf w historii. Wszystko, co najlepsze, czerpie z pierwszej i czwartej generacji, dodając jednak stylu i nowoczesności. Na pierwszy rzut oka może wydawać się bardzo podobny do swoich poprzednich wcieleń. Wystarczy jednak zaparkować obok model VI generacji, by zobaczyć jak znaczne są różnice.