Tradycja zobowiązuje
Poprzednik, czyli Volkswagen New Beetle dla mężczyzn był porażką. W najnowszym modelu udało się uniknąć błędów przeszłości. Nareszcie powstał samochód, który naprawdę przypomina swój pierwowzór. Kształt mocniej nawiązuje do pierwszego Grabusa, choć z tyłu przypomina Porsche. To nie przypadek, specjaliści od marketingu VW chcą promować swoje najnowsze dziecko, jako nawiązujący do tradycji samochód o sportowych możliwościach. Wygląda na to, że się udało. Na pewno bardziej, niż poprzednim razem. Oczywiście, nie da się wskrzesić legendy, bo król jest tylko jeden, ale da się zachować jego ducha. Podobnie jak współczesne Mini, czy Fiat 500, nowy Garbus to stylowe auto. A styl musi kosztować - w przypadku testowanego egzemplarza, aż 116 000 zł. Za podstawową wersję najnowszego Garbusa z benzynowym silnikiem 1.2 TSI o mocy 105 KM trzeba zapłacić 68 990 zł.