Używane: Skoda Octavia II 1,6 MPI - kompaktowy lider z Czech
Polski rynek motoryzacyjny przed upadkiem żelaznej kurtyny był, delikatnie mówiąc, ubogi. Archaiczne konstrukcje rodem z NRD, PRL czy Czechosłowacji przemierzały ulice całego bloku wschodniego. Jedynie gdzieniegdzie przemykały kupione za dolary VW, Mercedesy i inne kapitalistyczne wynalazki.
Formalny koniec komuny otworzył kraj na zachodnią, dotąd mało znaną motoryzację. Od tamtej pory ulubieńcami Polaków stały się Ople, Volkswageny, Mercedesy i BMW - jednym słowem niemiecka myśl techniczna uchodząca u nas za najlepszą w świecie czterech kółek. Nie powinna więc dziwić pozycja lidera sprzedaży nowych samochodów od dawna należąca do Skody Octavii. Poczciwa "Czeszka" skutecznie podbija europejskie rynki od 1996 z techniką ubóstwianego Golfa IV pod karoserią. Pokazana w 2003 a produkowana od 2004 druga generacja z łatwością każdego roku powtarza rekord poprzedniczki, również na rynku wtórnym cieszy się niesłabnącym powodzeniem.
Skoda w koncernie VAG pełni rolę auta dla ludu, przynajmniej w teorii tańszego odpowiednika Volkswagena. Na dodatek kompaktowa Octavia II bazująca na Golfie V przewyższa większość konkurentów funkcjonalnością, niebezpiecznie zbliżając się do klasy średniej. Prezencja najpopularniejszej Skody nie powala na kolana, ot neutralny design pozbawiony agresywnych przetłoczeń i jakichkolwiek sportowych konotacji. Dzięki temu Octavia zyskała miano auta kapeluszników i emerytów, co niedzielę zmierzających na działkę. Jednak auta segmentu C nie kupuje się oczami (za wyjątkiem Alfy Romeo 147, Gulietty i BMW serii 1)
, lecz rozumem. Dogłębnie analizując dane techniczne, a zwłaszcza przestronność kabiny i pojemność bagażnika( liftback 560, kombi 580 litrów), trzeba przyznać, że dzieło naszych południowych sąsiadów zasługuje na pochwałę.
Po ciasnocie znanej z pierwszej odsłony nie ma śladu. Zarówno z przodu jak i na tylnej kanapie bez najmniejszego problemu zmieszczą się słusznych gabarytów osoby. Projekt deski rozdzielczej przejawia wszystkie cechy typowe dla VW: przejrzystość i wzorową ergonomię. Niemniej jednak jakość zastosowanych plastików nieco odbiega od dawcy organów - Golfa V, Peugeota 307 czy Opla Astry III. Podobnie poziom wyposażenia spotykany w większości egzemplarzy. Elektrycznie sterowane szyby, komputer pokładowy i klimatyzacja manualna bądź automatyczna to zazwyczaj wszystko, co oferują podstawowe benzyniaki. Dużo dłuższą listą dodatków mogą się pochwalić głównie wersje wysokoprężne i zaopatrzone w topowe jednostki benzynowe. Wszechstronna regulacja kolumny kierowniczej i fotela kierowcy to także spuścizna po królu kompaktów zapewniająca odpowiednie warunki pracy.
Polacy wybierając używany samochód, poza krajem pochodzenia, jako drugie kluczowe kryterium ustanawiają rodzaj jednostki napędowej. Dla statystycznego Kowalskiego niedoścignionym ideałem jest niemieckie kombi z dieslem pod maską. Rzecz jasna paleta silnikowa Octavii także obejmowała oszczędne i niekulturalne warianty wysokoprężne z rodziny TDI, jednak rosnące ceny paliw (ON droższy od PB95) podważają ekonomiczny sens zakupu diesla.
Nad Wisłą doskonale znaną alternatywą dla silników zasilanych olejem napędowym są benzyniaki spalające gaz LPG. Najlepszą czterocylindrową pozycją w CV koncernu VAG zdolną należycie współgrać z instalacją gazową, jest archaiczny 1,6 MPI oddający do dyspozycji skromne 102 KM i 148 Nm.
Decydując się na ponad stukonnego benzyniaka sprzężonego z pięciobiegowym manualem nie możemy liczyć na zbyt wiele. 12,3 s do setki nieobciążonym samochodem nie jest powodem do dumy. Cóż, amatorzy dynamicznej eksploatacji powinni skupić swą uwagę na dwulitrowym dieslu lub najmocniejszej odmianie VRS z benzynowym 2,0 TFSI 200 KM. Poczciwy 1,6-litrowy agregat w mieście zadowoli niemal każdego, spalając przy tym 8-10 l na 100 km.
Po opuszczeniu rogatek sytuacja ulega diametralnej zmianie. Wyprzedzenie kolumny tirów staje się gigantyczną operacją logistyczną, wymagającej stworzenia dalekosiężnej prognozy natężenia ruchu drogowego. Z kompletem pasażerów na pokładzie popularna "Czeszka" skutecznie zniechęca do wyprzedzania, odwdzięcza się za to rozsądnym zużyciem paliwa - nawet poniżej 7 litrów. Prosta i nieskomplikowana budowa jest ogromnym atutem dla zwolenników jazdy na gazie. O prawidłowej współpracy silnika MPI z instalacją gazową najlepiej świadczy oferta Skody, przewidująca montaż takowej w salonie. W przypadku starszych konstrukcji benzynowych VW nie możemy mówić o typowych awariach jakich pełno chociażby w 1,4 TSI. Odpowiednio i na czas serwisowany motor nie sprawia kłopotów.
Układ jezdny Octavii II idealnie wpisuje się w wizerunek marki, producenta samochodów bez polotu - za wyjątkiem linii VRS - dedykowanych statecznym kierowcom. Sprężyste zawieszenie, jak przystało na dzieło autorstwa VW, zapewnia wysoki komfort jazdy nawet na polskich arteriach. Pozytywny obraz całości dopełnia precyzyjny układ kierowniczy i skuteczne hamulce, zawstydzające niejednego rywala. Warto również wspomnieć o wytrzymałości elementów zawieszenia, eksploatacja w naszych warunkach nie odbija się aż nadto. Najszybciej poddają się elementy metalowo-gumowe, których wymiana pochłania niewielkie sumy.
Skoda Octavia II 1,6 MPI stanowi ciekawą propozycję na kompaktowym rynku wtórnym. Biorąc po uwagę ceny paliw, jest także kuszącą alternatywą dla aut z silnikami diesla. Oczywiście pod warunkiem, że godzimy się na mizerne osiągi i częstsze wizyty u "gazownika" na cyklicznych regulacjach instalacji.
Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl
"Skoda Octavia II 1,6 MPI" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, benzynowy" |
Pojemność silnika cm3 | "1 595" |
Moc KM / przy obr./min | "102 / 5 600" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "148 / 3 800" |
Skrzynia biegów | "manualna, 5-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "190" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "12,3" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "10 / 5,8 / 7,4" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "8-10 / 7 / 8" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "560" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | null |
Cena wersji podstawowej w zł | "" |
Cena testowanego modelu w zł | "25 000" |
Plusy | null |
Minusy | null |