Używane samochody: gdzie sprzedający oszukują najbardziej?
Większości Polaków nie stać na zakup samochodu prosto z salonu. Alternatywą pozostaje więc oferta rynku wtórnego. Tu jednak łatwo o kosztowną pomyłkę. Wiele oferowanych pojazdów to w zasadzie jeżdżące złomy, albo powierzchownie naprawione, powypadkowe wraki. Gdzie oszukują najbardziej?
Poszukiwanie używanego samochodu nie jest łatwym zadaniem. Wielu potencjalnych klientów - i słusznie - woli podeprzeć się opinią specjalisty. Najczęściej jest to mechanik w zaprzyjaźnionym warsztacie. Jeśli jednak samochodu poszukujemy na dużym obszarze, np. w promieniu stu kilometrów od miejsca zamieszkania, weryfikacja faktycznego stanu samochodu wiąże się ze sporymi stratami czasu i pieniędzy. Innym sposobem na uzyskanie informacji o samochodzie jest skorzystanie z usług mobilnego pomocnika, który w naszym imieniu spotka się ze sprzedawcą i sprawdzi auto. Tak właśnie działa Motoraporter. Wyniki dokonanych przez nich oględzin są druzgocące.
W skali całej Polski aż w 66 proc. przypadków stan auta deklarowany w ogłoszeniu nie zgadza się ze stanem faktycznym. Właściciele sprzedawanych samochodów często mają tak wiele do ukrycia, że aż 30 proc. z nich nie zgadza się na oględziny samochodu wykonane przez eksperta. Aż 74 proc. wystawianych na sprzedaż aut jest po kolizji. Z grupy, która zgodziła się na oględziny eksperta, ponad jedna czwarta sprzedających (26 proc.) nie zgodziła się z kolei na odbycie jazdy próbnej. Prawie 80 procent wystawionych na sprzedaż samochodów pochodziło z importu, z czego zdecydowanie najwięcej z Niemiec - 38 proc.
tb/sj/tb, moto.wp.pl
Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!Sprawdź ceny akumulatorów na Allegro i wybierz najkorzystniejszą ofertę!