Używał dwóch telefonów w czasie jazdy. Policja zaskoczona

Korzystanie z telefonu w czasie jazdy jest niebezpieczne. Wystarczy chwila nieuwagi, aby doprowadzić do tragedii i zrobić bezbronnej osobie krzywdę. Policja przestrzega przed tym często, a w różnych kampaniach pokazywane są filmy, w których widać skutki braku koncentracji na drodze. Często są to materiały, które mają w zamierzeniu mocno wpłynąć na odbiorcę i działać na jego wyobraźnię, dlatego ich treść jest często drastyczna. Jednak apele i prośby nie pomagają. Wystarczy rozejrzeć się po ulicach, aby zauważyć, że korzystanie z telefonu w czasie jazdy jest nagminne, nie tylko wśród młodych osób.

Na ciekawy przypadek wpadła policja w brytyjskim mieście Surrey. Otóż policyjna kamera nagrała kierowcę, który używał dwóch telefonów w czasie jazdy, zapominając o trzymaniu kierownicy. Już używanie jednego telefonu jest nieodpowiedzialne, a co dopiero dwóch. Dodajmy, że wyluzowany mężczyzna jechał w tym czasie prawie 100 km/h.

Szybko wśród komentarzy pojawiły się głosy, że może kierowca jechał jednym z autonomicznych modeli Tesli – policja zdementowała te informacje. Na szczęście szybko zatrzymała kierowcę, który dostał sześć punktów karnych i 200 funtów mandatu, czyli równowartość ok. 1000 zł. Przypominamy, że w Wielkiej Brytanii po przekroczeniu 12 punktów karnych w ciągu 3 lat zabierane jest prawo jazdy.

Co ciekawe, to nie pierwsza taka sytuacja. Wcześniej brytyjska policja zatrzymała kierowcę, który wysyłał SMS-a z jednej ręki, a w drugiej trzymał iPada, gdzie przeglądał Facebooka.

Aktualnie policja prowadzi akcję, mającą na celu zmienienie złych nawyków kierowców i karanie ich za korzystanie z telefonów w czasie jazdy. Funkcjonariusze jeżdżą specjalnym podwyższonym pojazdem, z którego bez problemu widzą, co robią kierowcy na sąsiednim pasie. W styczniu br. tylko w okolicach Londynu zatrzymano 572 pojazdy.