Turyści na celowniku złodziei. Kradną nie tylko samochody
Z walizką po bagaże
Skradziony samochód coraz trudniej zarejestrować. Nie oznacza to jednak, że złodzieje wycofali się z interesu. Po prostu zmienili zwyczaje. Teraz coraz częściej ich celem jest nie tyle auto, co znajdujące się we wnętrzu bagaże. Tych jest więcej, gdy wyjeżdżamy na urlop. Przestępcy liczą na to, że w torbach, plecakach czy walizkach mogą znajdować się pieniądze i laptopy. Wykorzystują najnowsze zdobycze elektroniki.
Jak informuje niemiecki automobilklub ADAC, w kilku europejskich krajach odnotowano przypadki kradzieży rzeczy z bagażnika i kabiny samochodu dokonanej za pomocą tak zwanej walizki. Chodzi o urządzenie elektroniczne, które odbiera sygnał z kluczyka, wzmacnia go i przesyła na większą odległość, niż zaplanował to producent samochodu. Jeden ze złodziei musi zbliżyć się do właściciela samochodu, a drugi, z odbiornikiem, bezkarnie otwiera drzwi lub bagażnik.