Trwa ładowanie...
24-08-2012 08:36

Turbo z konieczności

Turbo z koniecznościŹródło: Motointegrator
d436xbb
d436xbb

| [

]( http://motointegrator.wp.pl/ ) |
| --- | Nie jestem fanem turbodoładowanych silników. O ile marnotrawna energetycznie sprężarka mechaniczna jeszcze mi jakoś odpowiada, o tyle ta napędzana gazami spalinowymi to dla mnie takie jakby fałszerstwo, niczym silikonowe implanty.

Rajdowa grupa B, potwornie mocne wyścigówki F1 z epoki turbo, czy Porsche GT1 syczące zaworem upustowym na prostej między trybunami w Le Mans pobudzają wyobraźnię, ale to nie dla mnie. Nie dla mnie też dreszcz emocji w chwili, gdy turbosprężarka w silniku TDI w Skodzie Octavii nagle osiąga optymalne obroty i kierowca czuje „kopnięcie w plecy” - kiepska to namiastka prawdziwej szybkości.

d436xbb

Zawsze pałałem miłością do silników wolnossących. V-8 Ferrari, tradycyjne amerykańskie silniki widlaste, stare V-12 Jaguara, 2-litrowy motor w aktualnym Clio RS, to arcydzieła naturalności w sztuce konstruowania silników. Na przykład silnik w ostatnim Porsche 911 GT3, ostatnie wcielenie genialnego motoru Mezgera, to dla mnie szczyt rozwoju wolnossącej jednostki napędowej. Turbo jest dla gości z kompleksami, którzy z rzadka chcą wycelować dziób Porsche w horyzont i chcą, by ich tam szybko dowiozło bez względu na brak umiejętności kierowcy. Z kolei GT3 jest jak nóż do sushi w rękach wprawnego sushimastera: w środku zakrętu można ultraprecyzyjnie regulować zachowanie auta, dawkować cień nadsterowności albo pozwolić na odrobinę podsterowności. Wóz turbodoładowany to przy ostatnim prawdziwym GT3 młot kamieniarski.

Ale to już koniec wolnossących motorów. Powód? Bruksela. Od lat emisję spalin silników ocenia się według specjalnego testu, który jest testem laboratoryjnym. Wbrew powszechnej opinii nie jest jego celem wskazywanie rzeczywistego zużycia paliwa, jak było kiedyś, ale tylko porównywanie parametrów aut. W tym teście większość jazdy odbywa się z prędkością konającego żółwia i na przykład hybrydy jadą sporą partię na napędzie elektrycznym i przy zerowej emisji spalin. Oczywiście w normalnym świecie to niemożliwe, ale kogo to obchodzi. Urzędnik z Brukseli jest jak komunista z peerelowskiego Centralnego Urzędu Planowania, wie lepiej, ile czego powinno się produkować.

(fot. Motointegrator)
Źródło: (fot. Motointegrator)

Skoro część testu jedzie się wolno, przy praktycznie zamkniętym gazie, turbosprężarka, która pełną sprawność osiąga przy wyższych obrotach, jest sposobem na „oszukanie” unijnego testu. Silnik wolnossący kosztowałby w procesie konstrukcyjnym swoją
równowartość w obrazach Moneta, by to się udało. Więc zostaniemy z turbo, do których kiedyś montowaliśmy Turbo timery, żeby się olej w łożyskach turbosprężarek nie gotował, a teraz przez Unię mamy jeszcze systemy start-stop, wyłączające w mieście co chwilę gorący silnik. Cóż, logika w Brukseli jakoś inaczej działa i celem urzędników jest niszczenie silników, których tak przecież nienawidzą (chyba że napędzają ich służbowe auta).

Zwrot ku turbosprężarkom mi się nie podoba. Wprawdzie niektórym firmom wychodzi on lepiej niż innym, ale jednak w technice cudów nie ma. Więc jak najszybciej trzeba kupić aktualne BMW M3, Renault Clio RS albo zeszłoroczne Porsche 911 GT3, by móc nadal zaznawać prawdziwej silnikowej nirwany.

Źródło: Motointegrator

tb/

d436xbb
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d436xbb
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj