Toyota Yaris 1,33 Trend by Simple: dodatek do torebki
Yaris jest jednym z najlepiej sprzedających się samochodów miejskich na świecie. Jego globalny charakter nie wpłynął na konkurencyjność względem Volkswagena Polo i Forda Fiesty.
Najnowsza generacja ma szanse na poprawienie wyników bezpośredniego poprzednika i wkupienie się w łaski nowych klientów. Z pewnością należy do nich grupa kobiet ceniących indywidualny styl i oryginalność. Toyota wychodząc naprzeciw oczekiwaniom najbardziej wymagających przedstawicielek płci pięknej, wypuściła limitowaną serię 500 sztuk. Projekt powstał we współpracy z polską marką modową Simple Creative Products i dostępny jest tylko w jednej specyfikacji z benzynowym silnikiem o pojemności 1,33 litra.
Według przedstawicieli polskiego oddziału Toyoty, prezentowana wersja cieszy się bardzo dużym zainteresowaniem. Liczba zamówień przekroczyła pierwotne oczekiwania, a w salonach zostało już niewiele egzemplarzy. Wyjątkową edycję poznamy po specjalnie zaprojektowanych 16-calowych felgach ze stopów lekkich, finezyjnie poprowadzonych wzorkach w przedniej części auta, a także po dwóch lakierach nadwozia: białym perłowym oraz srebrnym metalicznym. Widoczna na zdjęciach specyfikacja bazuje na odmianie Premium, więc została wyposażona w szereg detali podnoszących jej atrakcyjność już w standardzie. Nie musimy dopłacać za tylne światła LED-owe, spojler nad pokrywą bagażnika, lampy przeciwmgielne i szereg chromowanych detali. 390-metrowemu nadwoziu brakuje tylko ksenonowych lub chociaż soczewkowych reflektorów.
Wnętrze Yarisa to udana kontynuacja stylizacja zewnętrznej strony auta. Po otwarciu drzwi w oczy rzuca się trzykolorowa tapicerka materiałowa. Na białe wstawki naniesiono identyczne wzroki, jak na błotnikach i drzwiach. Dużo bieli znalazło się na desce rozdzielczej, która tym samym zyskała na atrakcyjności i ciekawie kontrastuje z ciemnymi materiałami wykończeniowymi. Tabliczka znamionowa z numerem seryjnym Trend by Simple znalazła swe miejsce przed lewarkiem manualnej skrzyni biegów liczącej sześć przełożeń (w opcji występuje też bezstopniowy automat). Na centralnym panelu wygospodarowano też miejsce na ciekłokrystaliczny wyświetlacz współpracujący z nawigacją i zewnętrznymi nośnikami pamięci. Możemy go obsługiwać dotykowo lub za sprawą przycisków na kierownicy.
Kompletnie wyposażony pojazd nie obciąży przesadnie domowego budżetu i umili nawet kilkuset kilometrową podróż. Ergonomia stoi na wysokim poziomie i nie odbiega od uchodzącego za wzór w tej kwestii Volkswagena Polo. Nieźle przedstawia się także sprawa przestronności. W dwóch rzędach nie zabraknie miejsca dla czterech rosłych osobników. Bagażnik o pojemności 286 litrów nie należy do liderów w miejskim segmencie, ale z powodzeniem zmieści cotygodniowe zakupy z niewielkie walizki dwóch osób na wekeendowy wyjazd. Po złożeniu oparć, powyższa wartość wzrośnie do 768 litrów. Jedyna uwaga tyczy się przednich foteli, którym przydałoby się lepsze wyprofilowanie boczne, lepiej przytrzymujące ciało w zakręcie.
Przedstawiona wersja może występować tylko z jedną jednostką napędową. Benzynowy silnik o pojemności 1,33 litra nie jest rewolucyjny pod żadnym względem, ale z uwagi na bogatą historię, powinien spodobać się klientom nastawionym na bezproblemową eksploatację. Rozwija umiarkowane 99 koni mechanicznych i 115 Nm momentu obrotowego. Przyspiesza do 100 km/h w 11,5 sekundy i rozpędza się do akceptowalnych 180 km/h. To wystarczające parametry do sprawnego uczestnictwa w miejskim ruchu. W terenie niezabudowanym będzie brakować mocy przy wyższych prędkościach autostradowych. O ile podczas samotnego podróżowania ten problem nie powinien specjalnie doskwierać, o tyle z większym obciążeniem już tak. Wyprzedzanie należy wtedy wcześniej planować, żeby zmieścić się przed nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem.
Na uwagę zasługuje natomiast bardzo przyzwoite wyciszenie Toyoty i precyzja pracy koła sterowego. Wcześniejsze generacje Yarisa nie przekonywały do siebie układem jezdnym i zachowaniem na drodze. W przypadku najnowszej odmiany, sytuacja uległa znaczącej poprawie. Japoński mieszczuch zaczął wreszcie kleić się do drogi i informować kierowcę o aktualnym położeniu kół. Spala do tego umiarkowane ilości paliwa. W mieście na wyświetlaczu komputera pokładowego ujrzymy wartości nie przekraczające 6,5. W trasie przy dynamicznej jeździe możemy ten wynik utrzymać lub obniżyć o 1,5 litra przy rozsądnym operowaniu pedału przyspieszacza.
Trend by Simple został wyceniony na 56 900 złotych, co należy uznać za przyzwoitą i konkurencyjną względem rywali zza Odry kwotę. W standardzie otrzymujemy długą listę wyposażenia standardowego i modną stylizację zewnętrznej jak i wewnętrznej strony pojazdu. Szkoda tylko, że klientom nie pozostawiono do wyboru mocniejszego silnika, który lepiej sprawdziłby się na autostradach. Niemniej, konstrukcje należy uznać za dopracowaną i pozbawioną zauważalnych wad. Z każdym kolejnym dniem, więź między limitowanym Yarisem a wybijającą się z szarego tłumu użytkowniczką powinna się wzmacniać.
Piotr Mokwiński/ll/moto.wp.pl
"Toyota Yaris 1,33 Trend by Simple" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "R4, benzynowy" |
Pojemność silnika cm3 | "1 333" |
Moc KM / przy obr./min | "99 / 5 600" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | null |
Skrzynia biegów | "manualna, 6-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "182" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "11,2" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "4,8 / 4,3 /4,5" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "6,8 / 5,3 / 6,1" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "286 / 768" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "3 905 / 1 695 / 1 510" |
Cena wersji podstawowej w zł | "56 900" |
Cena testowanego modelu w zł | "56 900" |
Plusy | null |
Minusy | null |