Toyota bliżej powrotu do WRC
W Rajdzie Niemiec rozgrywanym w dniach 21-24 sierpnia po raz pierwszy startuje najnowszy samochód rajdowy Toyoty - zbudowana w specyfikacji FIA R3 Toyota GT86 CS-R3. Auto wystąpi jako oficjalna “zerówka” przed całą stawką. Trwają też testy Yarisa WRC. Powrót do Rajdowych Mistrzostw Świata nie jest jednak przesądzony.
Za kierownicą GT86 CS-R3 zasiądzie legendarna Isolde Holderied, dwukrotna zdobywczyni tytułu rajdowego mistrza świata kobiet i czterokrotna mistrzyni Europy. W samochodzie Isolde moc silnika zwiększono do 250 KM (z seryjnych dwustu). Przełożenia zmienia się sześciobiegową skrzynią sekwencyjną, a masa pojazdu wynosi 1080 kilogramów.
W latach 90. Toyota była jednym z najbardziej utytułowanych uczestników Rajdowych Mistrzostw Świata. W tamtym czasie zespół zdobył cztery mistrzowskie tytuły dla kierowców i trzy w klasyfikacji producentów. Po fali sukcesów w rajdach, Toyota skierowała swoją uwagę na Formułę 1. Obecnie bierze pod uwagę powrót do WRC. Obok prac nad GT86 trwają także testy Yarisa WRC.
* ZOBACZ WRAŻENIA Z JAZDY SPORTOWĄ TOYOTĄ GT86 * Auto najwyższej klasy rajdowej, podobnie jak GT86, powstało w niemieckim zakładzie Toyota Motorsport w Kolonii (TMG). W 2014 roku przeszło udane próby na nawierzchniach szutrowych. W sierpniu planowane są testy na asfalcie. Nowa rajdówka Toyoty na pewno nie pojawi się na trasach zawodów przed sezonem 2017. To właśnie na ten sezon FIA zapowiada wprowadzenie zmian w regulaminie World Rally Championship, które umożliwiłyby starty pojazdów z napędem hybrydowym.
Już na salonie we Frankfurcie w 2013 roku Toyota zademonstrowała koncepcyjną wersję Yarisa, która wzbudziła ogromne zainteresowanie. Yaris Hybrid-R stanowił zapowiedź aktualnie wprowadzanej stylistyki modelu Yaris. Jednak zmienione nadwozie kryło również ciekawe rozwiązania techniczne. Turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1.6 litra zapewniał w tym modelu moc 300 KM. W połączeniu z energią gromadzoną w wysoko pojemnych akumulatorach i przekazywaną na tylne koła do silników o mocy 60 KM każdy, moc Yarisa Hybrid-R sięgała 420 KM.
Napęd tego modelu działał zatem jak 4x4. Silnik benzynowy dostarczał moc na koła przednie, zaś silniki elektryczne wspomagały napęd benzynowy w zależności od potrzeb. Opracowany przez niemieckie TMG napęd stanowił więc odzwierciedlenie filozofii zastosowanej w budowie układu napędowego wyścigowego modelu TS040 Hybrid, przy czym tam oczywiście silnik spalinowy napędza oś tylną, a jednostki elektryczne wspomagają koła przednie.
sj/tb, moto.wp.pl