Toyota Auris 1,2 T: niespodziewana zmiana
Choć od debiutu obecnej generacji Aurisa minęły dopiero dwa lata, Toyota postanowiła dokonać liftingu. Nie polega on jedynie na kosmetyce wyglądu karoserii i poprawkach we wnętrzu. Zaprezentowano nowy silnik oraz system bezpieczeństwa, którego cenę skalkulowano na zaskakująco przystępnym poziomie.
W europejskiej ofercie Toyoty to właśnie Auris jest dla japońskiego koncernu najważniejszy. Na Starym Kontynencie samochody kompaktowe stanowią ok. 20 proc. sprzedaży. Spora konkurencja, a także wygórowane wymagania nabywców sprawiają, że producenci muszą dobrze skonstruować swoją ofertę. Wśród klientów indywidualnych od 2013 roku to Auris jest w Polsce najpopularniejszym samochodem. Lifting, jakiego dokonała Toyota, ma poprawić wyniki sprzedaży tego modelu. Co się zmieniło?
Odświeżony Auris ma nowy pas przedni. Reflektorom nadano bardziej horyzontalny kształt. To samo dotyczy zderzaka. Podobny krok uczyniono z tyłu. Zarówno przednie jak i tylne lampy wyposażone są w LED-owe paski. Zmiany zaszły również we wnętrzu. Na środku deski rozdzielczej pojawił się 7-calowy, dotykowy ekran. Wraz z podstawowymi przyciskami sterującymi jest on pokryty jedną, szklistą taflą, która nadaje wnętrzu nowoczesny wygląd.
Nowy jest również projekt zegarów. Prędkościomierz i obrotomierz osadzono w tubach, co kojarzy się z rozwiązaniami stosowanymi w samochodach o bardziej sportowych aspiracjach. Pomiędzy zegarami umieszczono kolorowy wyświetlacz o przekątnej 4,2 cala. Może on prezentować aktualne dane dotyczące spalania czy liczby przejechanych kilometrów, albo wyświetlać wskazówki systemu nawigacji.
Lifting sprawił, że we wnętrzu Aurisa napotkać możemy skórzane elementy wykończenia deski rozdzielczej. Znajdą się tu jednak również mało przyjemne w dotyku plastiki. Na szczęście nie ma ich wiele i znajdują się w miejscach, do których zwykle nie sięgamy. Trzeba jednak przyznać, że wnętrze odświeżonej Toyoty Auris jest wygodne. Fotel z łatwością ustawimy w prawidłowej pozycji i możemy liczyć na odpowiednie podparcie boczne. Do wyboru są cztery rodzaje tapicerki – począwszy od materiałowej, przez warianty z wstawkami z alcantarą, po skórzaną. Każdy może więc znaleźć coś dla siebie.
Wraz z odświeżeniem nowego Aurisa pod maskę kompaktowej Toyoty trafił nowy silnik. Benzynowa jednostka 1,2 turbo rozwija moc 116 KM i dysponuje wysoką wartością momentu obrotowego już od niskich rejestrów. Opracowany w Japonii silnik różni się od konkurencyjnych konstrukcji ciekawym rozwiązaniem. Gdy delikatnie operujemy pedałem przyspieszenia lub jedziemy ze stałą prędkością, automatycznie przełącza tryb pracy z cyklu Otta na cykl Atkinsona. Polega on na pozostawieniu otwartych zaworów na początku suwu sprężania. Jednostka napędowa pracująca w trybie Atkinsona jest bardziej oszczędna i lepiej radzi sobie w średnim zakresie obrotów, nie jest jednak w stanie osiągnąć tak wysokiej mocy, jak w przypadku cyklu Otta. Dla nowego silnika Toyoty nie jest to jednak problemem, bo jeśli gwałtownie wciśniemy pedał gazu, silnik natychmiast przejdzie w tradycyjny tryb pracy. Ciekawostką jest również
zastosowanie przez Japończyków osobnego układu chłodzenia turbosprężarki i intercoolera. Ma to zapewnić niższą temperaturę powietrza zasysanego do silnika.
Jak nowa jednostka pracuje w odświeżonym Aurisie? Wrażenia są podobne jak w przypadku popularnej, wolnossącej jednostki o pojemności 1,6 l. Nieco łatwiej jednak będzie z ruszaniem - szczególnie pod górkę. Tu do głosu dochodzi maksymalny moment obrotowy, wynoszący 185 Nm i dostępny już od 1500 obr./min. Samochód osiąga prędkość 100 km/h po upływie 10,1 sekundy od startu, a maksymalnie na liczniku kompaktowej Toyoty z tym silnikiem zobaczymy 200 km/h. Wartości te wydają się całkowicie rozsądne. A co ze spalaniem? W katalogu producent podaje 5,4 l/100 km w przypadku wersji z manualną skrzynią biegów. Wartość ta nie będzie jednak łatwa do osiągnięcia. Podczas naszych jazd spalanie wyniosło niespełna 8 l/100 km, ale warunki, w jakich testowaliśmy Aurisa nie były zbliżone do przeciętnego trybu jazdy.
Można zadać sobie pytanie o sens sprzedaży jednego modelu samochodu z dwoma silnikami – 1,2 Turbo oraz 1,6 l – o podobnej mocy. Przecież wolnossąca jednostka dysponuje tylko kilkunastoma końmi mechanicznymi więcej niż 1,2 T. Jak tłumaczą przedstawiciele Toyoty, jednostce 1,6 udało się osiągnąć normę emisji spalin Euro 6. Kolejnym regulacjom, które zaostrzą kryteria spalania, jednak już nie sprosta.
Co nowego dla wielbicieli silników Diesla? Odświeżony Auris stracił dwulitrową jednostkę na rzecz silnika 1,6 D-4D. Zapożyczony od BMW motor rozwija 112 KM mocy i 270 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Zapewnia to przyspieszenie do 100 km/h w 10,5 sekundy i 190 km/h prędkości maksymalnej. Zmodyfikowano również jednostkę 1,4 D-4D.
Tak naprawdę dla Toyoty najważniejsza jest jednak obecnie technologia hybrydowa. To, co jeszcze 15 lat temu wydawało się niemogącą liczyć na rzeczywistą przyszłość wizję fantastów, dziś jest elementem codziennego ruchu drogowego. Ponad połowa Aurisów sprzedawanych w Europie Zachodniej dysponuje właśnie napędem hybrydowym. W kompaktowej Toyocie realizowany jest on za sprawą działającego w cyklu Atkinsona silnika benzynowego o pojemności 1,8 l oraz silnika elektrycznego. Razem daje to moc 136 KM i pozwala na przyspieszenie do 100 km/h w 10,9 sekundy oraz rozwinięcie 180 km/h. Jak pokazują statystyki sprzedaży, w przypadku Toyoty to właśnie hybrydowy napęd jest najpoważniejszym magnesem, przyciągającym nowych klientów.
Kolejnym ma być bezpieczeństwo. Staje się ono dla nas coraz ważniejsze i ma coraz większe znaczenie dla wyboru nowego samochodu. Nie dotyczy to tylko modeli z wyższej półki, ale też
popularnych. To właśnie dlatego w odświeżonym Aurisie debiutuje system Safety Sense. Układ łączy w sobie kilka funkcjonalności. Wyposażona w niego kompaktowa Toyota rozpoznaje znaki drogowe i wyświetla wartość aktualnego ograniczenia prędkości, przełącza światła drogowe na mijania, kiedy z przeciwnego kierunku zbliża się samochód, ostrzega przed niezamierzonym opuszczeniem pasa ruchu, a przede wszystkim zapobiega kolizjom. Jeśli samochód niebezpiecznie zbliża się do poprzedzającego pojazdu, emitowane są wizualne ostrzeżenia. Gdy to nie da rezultatu w postaci reakcji kierowcy, samochód przystępuje do działania. Aktywowany zostaje układ hamulcowy, by uniknąć kolizji lub zmniejszyć jej skutki. System działa przy prędkościach od 10 do 80 km/h, a jego cenę ustalono na 2,5 tys. zł. Japoński koncern szacuje, że do końca 2015 roku około 70 proc. nabywców samochodu będzie decydowało się na system Toyota Safety Sence.
Odświeżona Toyota Auris to propozycja dla osób, które od samochodu oczekują przede wszystkim solidności, bezpieczeństwa i jak najmniejszej utraty wartości. Auto oferuje dokładnie to, czego należało się po nim spodziewać. Przedstawiciele japońskiego koncernu zapewniają, że w przypadku ich kompaktu, także w wersji z silnikiem 1,2 T, nie będzie mowy o kłopotach z niezawodnością. Auris oferuje wystarczający komfort podróżowania, prowadzi się w przewidywalny i stabilny sposób, a także oferuje nowoczesne rozwiązania z zakresu bezpieczeństwa, których oczekują dziś klienci. Jedyne, do czego można się przyczepić, to ilość miejsca na nogi na tylnej kanapie.
Jest to samochód, który może okazać się hitem wśród osób dokładnie planujących każdy swój krok. Ci, którym zależy na emocjach, mogą jednak poczuć się zawiedzeni. W końcu w Europie niemal każdy konkurent Toyoty oferuje kompaktowego hot-hatcha o sportowych konotacjach i podwyższonej mocy. Japoński koncern w przypadku Aurisa takich planów nie ma.
Tomasz Budzik, moto.wp.pl
"Toyota Auris 1,2 T" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | null |
Pojemność silnika cm3 | "1197" |
Moc KM / przy obr./min | "116 / 5200-5600" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "185 / 1500-4000" |
Skrzynia biegów | null |
Prędkość maksymalna km/h | "200" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "10,1" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "5,9 / 4,2 / 4,8" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "7,9 / b.d. / b.d." |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "360 / 1200" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4330 / 1760 / 1475" |
Cena wersji podstawowej w zł | "59 900" |
Cena testowanego modelu w zł | "86 900" |
Plusy | null |
Minusy | null |