Na każdą kieszeń
Najnowsze dziecko indyjskich konstruktorów z pewnością zasługuje na uwagę. Może i teraz jeszcze odbiega od koreańskich konstrukcji, ale za kilka lat możemy mieć groźnego konkurenta dla Kii, czy Hyundai’a. Za Indicą przemawia świetna cena, stosunkowo bogate wyposażenie standardowe i oferowana przestrzeń wewnątrz pojazdu. Jeśli przymkniemy oko na niezbyt dynamiczny silnik i ciut za wysokie średnie spalanie, warto rozważyć kupno nowego azjatyckiego przedstawiciela miejskiego segmentu B.