Trwa ładowanie...
19-05-2016 16:01

Tesla model S ma pobić rekord na legendarnym Pikes Peak

Tesla model S ma pobić rekord na legendarnym Pikes PeakŹródło: Materiały prasowe
d417dzy
d417dzy

W legendarnym wyścigu Pikes Peak Hill Climb w Stanach Zjednoczonych, zwanym wyścigiem do chmur, weźmie udział tesla model S. Właściciel chce nią pobić wszystkie rekordy w klasie Electric Production.

500-konna tesla roadster ścigała się już w 2014 roku, ale bez sukcesów. Tym razem ma wygrać. Żeby było to możliwe, przerobił ją Blake Fuller, prezes i właściciel firmy Go Puck. Marzy mu się, by tesla model S pobiła rekord w klasie, który wynosi dziś niewiele ponad 13 minut.

Żeby tego dokonać, Fuller zainstalował w aucie zestaw własnych baterii, które są o 80 proc. lżejsze od oryginałów. Detale pozostają tajemnicą, ale można zaufać konstruktorowi, bo jego firma dostarcza rozwiązania do rozmaitych serii wyścigowych, w których biorą udział samochody elektryczne.

(Blake Fuller fot. Materiały prasowe)
Źródło: (Blake Fuller fot. Materiały prasowe)

Pikes Peak to drugi, po Indy 500, z najstarszych wyścigów rozgrywanych na terenie Stanów Zjednoczonych. Pierwsze zawody odbyły się w 1916 roku na szutrowej trasie w Colorado Springs, na dystansie 19,98 km ze 156 zakrętami, wijącej się w górę raz między drzewami, innym razem tuż nad przepaścią. Meta znajdowała się na wysokości 4301 m. n.p.m - o 1616 m wyżej niż linia startu. Średnie nachylenie wynosi 7 proc.

d417dzy

W Europie po raz pierwszy usłyszano o tym wyścigu dopiero w latach 80., kiedy po likwidacji grupy B drużyna Audi przywiozła do Colorado Springs model Quattro. Dwukrotnie poprowadziła go Michele Mouton. Później potwora o nazwie Sport quattro S1/E2 przejął Amerykanin, Boby Unser, ale dopiero w 1987 roku wpadł w ręce Waltera Röhrla, który w swoim występie pobił rekord trasy i jednocześnie jako pierwszy uczestnik zszedł z czasem przejazdu poniżej 11 minut.

W latach 90. droga wyścigu stała się niemal w całości asfaltowa. Samochody w Pikes Peak podzielono na liczne klasy w zależności od konstrukcji aut. Same nazwy klas dość jasno określają samochody, np. Exhibition Powersports, Open Wheels czy Unlimited. Najciekawsza jest ta ostatnia, gdzie nie obowiązują absolutnie żadne zasady. Jedyne co się sprawdza na badaniach technicznych to zgodność ze standardami bezpieczeństwa. Samochody mają być jak najmocniejsze i jak najlżejsze. Rodzaj napędu, silnika i karoserii są bez znaczenia. To w tej klasie padają rekordy i w tej klasie startują najlepsi zawodnicy.

Od pewnego czasu podczas Pikes Peak bardzo popularne są wyścigi w kategorii samochodów elektrycznych Electric Production. Właśnie w niej rekord chce wykręcić Blake Fuller w tesli model S.

Źródło: Go Puck, Autokult

d417dzy
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d417dzy
Więcej tematów