Te samochody złomowali Brytyjczycy. Oszaleli?
2000 funtów za zezłomowanie samochodu. Taka propozycja rządu sprawiła, że Brytyjczycy pozbyli się cennych aut
Land Rover 90 Defender
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Toyota Celica GT4
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Fiat 126 Brown
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Porsche 944
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Ford Thunderbird
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Audi Sport Quattro
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
BMW 1502
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
BMW 3.0 CSi
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
BMW M5
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Citroen 2CV 6
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Fiat X1/9
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Merecedes 380 SEC
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Honda Integra Type R
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.
Nissan Skyline GT-R
W 2009 roku brytyjski rząd wpadł na pomysł ratowania statystyk sprzedaży nowych samochodów. Lekarstwem miała być zniżka w postaci 2000 funtów (ok. 10 tys. zł) na zakup nowego auta. Otrzymywał ją każdy, kto oddał na złom swój stary samochód. Warunek był właściwie jeden - pojazd musiał mieć ważny przegląd techniczny. Oznacza to, że w sumie takie auto nie było w złym stanie i spokojnie można byłoby nim jeździć. Kwota jednak bardzo kusiła i na złomie wylądowało wiele pojazdów.
Pięć lat po zakończeniu tej akcji brytyjski rząd udostępnił listę wszystkich samochodów, których pozbyli się Brytyjczycy. Okazje się, że na złom oddali nie tylko nikogo nie interesujące auta, ale też prawdziwe perełki - możecie je zobaczyć w tej galerii. Nam trudno byłoby się jednak rozstać z choćby Skylinem GT-R czy Audi Sport Quattro. Nie wspominając o Fiacie 126 w rzadko spotykanej wersji Brown. Wybrane do tego zestawienia modele łączy jedno - ich wartość rośnie i dla coraz szerszej grupy osób są one po prostu dobrą inwestycją kapitału.
Oczywiście zdjęcia nie przedstawiają konkretnych, oddanych na złom egzemplarzy.