Po wypadku z udziałem ówczesnej premier Beaty Szydło i kierowcy seicento Sebastiana K. w internecie zorganizowano zbiórkę na nowy samochód dla 22-latka. Udało się zebrać 150 tys. zł. Sebastian K. zdecydował, że teraz - po zakończeniu postępowania - przekaże je na cele charytatywne.