Tak kopiują Chińczycy
Od zakupu odstraszają nie tylko testy długodystansowe, ale również próby zderzeniowe, w których chińskie pojazdy wyraźnie odstają od europejskich, amerykańskich czy japońskich odpowiedników. Jakiś czas temu, hitem internetu było porównaniu BMW Serii 7 i Brilliance BS6. Auto z Bawarii poradziło sobie wybornie. Tymczasem chiński pojazd dosłownie złożył się. Szanse przeżycia pasażerów z powodzeniem można uznać za bliskie zeru.
Warto jednak przypomnieć jeden z odcinków brytyjskiego show Top Gear. Jeremy Clarkson i James May wybrali się do Chin w celu przyjrzenia się tamtejszej motoryzacji. Program zakończyli stwierdzeniem o ogromnym postępie widocznym na przestrzeni nie dziesiątek, ale zaledwie kilku lat. Chińczycy zaczynali od prymitywnych pojazdów, a teraz oferują dobre (jak na tamte wymagania), bogato wyposażone auta za niewielką cenę. Mają zatem ofertę idealnie odpowiadającą gustom i możliwościom zakupowym mieszkańców tego kraju.