Jak Porsche
Syrena sport wyróżniała się niskim nadwoziem i przebiegającą płasko maską, pod którą nie mógł się zmieścić silnik od zwykłej syreny. Zastosowano więc jednostkę napędową stworzoną w 1958 r. przez Władysława Skoczyńskiego. Silnik inspirowany był motorem z samochodu Panharda - dyna. Konstruktor wykorzystał również podzespoły z junaka oraz od nowa zaprojektowane korbowody i wał korbowy.
Silnik w układzie bokser, konsekwentnie stosowanym dziś przez Porsche i Subaru, miał 700 cm sześć. pojemności i generował 35 KM przy 6000 obr./min. To niewiele, ale w lekkim samochodzie jednostka radziła sobie całkiem nieźle. Twórcy syreny sport rozważali podobno możliwość wyposażenia samochodu w umieszczony z tyłu silnik czterosuwowy, ale szansa wdrożenia takiego rozwiązania do seryjnej produkcji była znikoma. Zdecydowano się więc na czterosuwową jednostkę napędową umieszczoną z przodu.