Brytyjczycy mówią o nim jako o prawdziwym następcy klasycznego <a href="https://moto.wp.pl/mini-6062003167744641c">Mini</a>, a Amerykanie narzekają, że <a href="https://moto.wp.pl/suzuki-6062003134473345c">Suzuki</a> nie oferuje im tego modelu. Co jest takiego w małym Swifcie <a href="https://sportowefakty.wp.pl/">Sport</a>, że zwraca na siebie taką uwagę? Sprawdziliśmy, czy faktycznie tak dobrze łączy sportowy charakter z typem miejskiego samochodu.
Suzuki Swift w odmianie Sport wychodzi naprzeciw trendom wyznaczanym przez głównych konkurentów. Fiesta ST i Corsa OPC to wyjątkowe samochody, których moc jest bliska 200 KM. Suzuki nie ma zamiaru konkurować z tymi autami, strategia japończyków jest inna - być najlepszym z pozostałych. Nie należy patrzeć na Swifta Sport jako na ekstremalne auto miejskie, wystarczy mu być szybszym od "zwykłych" mieszczuchów. Tak jak w przypadku oryginalnego Mini ma być szybko, ale z umiarem, który nie przysłania oryginalnego zadania do którego stworzono ten samochód.
Taka filozofia przyświecała twórcom już przy projektowaniu drugiej generacji Swifta. Kilka elementów stylistycznych i moc, która przy sprincie spod świateł pozwala pokonać większość konkurentów mają być wystarczające. To właśnie poprzedni model zaskarbił sobie tylu zwolenników, dlatego Suzuki nie zmienia sprawdzonej taktyki, a jedynie odświeża i udoskonala swoje dzieło. Nowy Swift Sport to zbiór bardzo wielu małych zmian, które wyeliminowały mankamenty poprzedniej odsłony tego modelu.
<a href="http://moto.wp.pl/suzuki-swift-sport-6062074519384705g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NOWEGO SWIFTA SPORT</a>
Stylistycznie nowy Swift to jedynie ewolucja wcześniejszej generacji. Kształt całej bryły nadwozia, ale też poszczególnych elementów, jak na przykład świateł, nie uległ znaczącym zmianom. Na pierwszy rzut oka można nawet nie zauważyć, że jest to nowy model. Różnice wiążą się głównie ze zwiększeniem przetłoczeń i zmianą detali takich elementów, jak przedni zderzak wraz z osłoną chłodnicy i klapa bagażnika.
Nadwozie Swifta może się podobać, a szczególnie elementy wyróżniające wersję Sport - czyli między innymi tylny spoiler, podwójny wydech i dyfuzor - nadają japońskiemu autu charakter. Z drugiej jednak strony, jak na samochód segmentu B o sportowym zacięciu, Swift Sport wygląda dość spokojnie i konserwatywnie. Auto jest krótsze (3890 mm) i węższe (1695 mm), ale przy tym wyższe (1510 mm) od większości aut tej klasy.
We wnętrzu kierowca i pasażer zasiadają w kubełkowych fotelach, które zapewniają dobre trzymanie nawet przy szybszej jeździe. Niestety tego samego nie mogą powiedzieć osoby podróżujące z tyłu. Co prawda Swift oferuje dość dużo miejsca kolejnej dwójce pasażerów, ale zupełnie plaska kanapa nie zapewni im przyjemnej jazdy. Rozwiązanie to jest tym bardziej niezrozumiale, gdy zauważymy, że małe Suzuki i tak jest zarejestrowane do przewozu tylko czterech osób.
Samo wnętrze to znaczący krok na przód dla Suzuki. Wygląda ono dużo lepiej i bardziej europejsko. Niestety oznacza to, że jest jedynie poprawne. Nieco mniejsza długość niż u konkurentów oraz miejsce zapewnione pasażerom podróżującym na tylnej kanapie niestety wiążą się z niewielkim bagażnikiem. Przy 211 litrach jest on wystarczający podczas codziennych zakupów, ale przy dłuższym wyjeździe jest to zdecydowanie za mało.
Silnik to typowo japońska konstrukcja. Filozofia tworzenia jednostek napędowych w Kraju Kwitnącej Wiśni od lat jest nieco inna niż w Europie. Inżynierowie z Suzuki nie potrzebowali turbiny, aby wycisnąć 136 KM z silnika 1,6 l. Wystarczy wspomnieć, że maksymalna moc dostępna jest dopiero przy 6900 obr./min, a staje się jasnym, że silnik w Swifcie Sport lubi pracować na wysokich obrotach. Również maksymalny moment obrotowy 160 Nm osiągany jest dość późno - przy 4400 obr./min.
<a href="http://moto.wp.pl/suzuki-swift-sport-6062074519384705g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NOWEGO SWIFTA SPORT</a>
To właśnie dzięki dużemu zakresowi obrotów i płynnie rozwijanej mocy jazda Swiftem może być szybka i agresywna, ale gdy znudzą nam się już szaleństwa na drodze nie trzeba zbyt często zmieniać biegów. Nowy Swift Sport daje do dyspozycji dodatkowy 6 bieg, który przy spokojnej jeździe poza miastem ma zapewnić mniejsze spalanie.
Inżynierowie Suzuki przekonują, że największych zmian w nowym Swifcie Sport nie widać na pierwszy rzut oka. Nadwozie tego auta jest dużo sztywniejsze niż poprzednika, a najwięcej pracy poświęcono poprawie przyczepności w zakrętach. Na ciasnych górskich drogach można się przekonać, że niższy środek ciężkości i udoskonalone zawieszenie bardzo pomagają w szybkim pokonywaniu łuków.
Dzięki niewielkiej masie - auto waży 1045 kg - Swift Sport przyspiesza do 100 km/h w 8,7 s i rozpędza się do 195 km/h. Osiągi te nie są imponujące, ale trzeba przyznać, że w zupełności wystarczające podczas codziennej jazdy po mieście i okolicach. Dźwiękiem silnika pracującego na wysokich obrotach zachęca do bardziej agresywnej jazdy i choć wtedy można zapomnieć o podawanym przez producenta średnim spalaniu 6,4 l benzyny na 100 km, to warto zmieniać biegi nieco później.
Sportowy mieszczuch Suzuki oferuje bogate wyposażenie standardowe. W jego skład wchodzi między innymi 7 poduszek powietrznych, automatyczna klimatyzacja, skórzana wielofunkcyjna kierownica oraz radio z MP3 i Bluetoothem. Jak zawsze o ostatecznym werdykcie zadecyduje cena, która jeszcze nie jest znana. Patrząc na poprzednią odsłonę "Sporta" wyniesie ona zapewne nieco ponad 60 tys. zł, co jest niezłą ceną za dobrze wyposażone auto o sportowych aspiracjach.
Największą zaletą Swifta Sport jest to, że nie jest zbyt sportowy. Nie jest to kieszonkowa rakieta, ale miejskie auto dysponujące nieco większą mocy. To "nieco" jest na tyle znaczące, że wystarcza w większości sytuacji i bardzo dobrze sprawdzi się w codziennej jeździe po mieście. Porównanie do klasycznego Mini w wersji przygotowanej przez zakłady Johna Coopera wydaje się jak najbardziej na miejscu. W obu przypadkach celem było zachowanie praktycznej strony auta dodając mu nieco sportowego zacięcia.
<a href="http://moto.wp.pl/suzuki-swift-sport-6062074519384705g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ NOWEGO SWIFTA SPORT</a>
Twórcy tego samochodu twierdzą, że za jego rozwojem stoją sami użytkownicy. To na podstawie opinii o poprzednim modelu stworzono nowego Swifta. Metoda to okazała się bardzo skuteczna, gdyż faktycznie wyeliminowała największe mankamenty poprzedniego modelu. O tym, że nowy model powstał poprzez poprawę wielu drobnych elementów mogą na przykład świadczyć nowe felgi, z których każda jest lżejsza o 1 kg. To właśnie złożenie takich szczegółów wpłynęło na poprawę całej konstrukcji.
Suzuki Swift Sport to niezłe osiągi w praktycznym miejskim samochodzie, który cechuje się spokojnym i wyważonym wyglądem. Moc 136 KM pozwala komfortowo jeździć zarówno w mieście, jak i na trasie (ale nie za długiej). Choć ma wielu szybszych konkurentów to lepiej się sprawdza w prawdziwym świecie, gdzie trzeba znaleźć kompromis pomiędzy osiągami, ceną i ekonomią jazdy. Swift Sport nie zadowoli tych, którzy stawiają osiągi ponad wszystko, ale dla całej reszty jest propozycją, na którą warto zwrócić uwagę.
WP: Szymon Jasina
"Suzuki Swift Sport" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "benzynowy VVT" |
Pojemność silnika cm3 | "1586" |
Moc KM / przy obr./min | "136 / 6900" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "160 / 4400" |
Skrzynia biegów | "manualna, 6-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "195" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "8,7" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "8,4 / 5,2 / 6,4" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "b.d. / b.d. / b.d." |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "211 / 892" |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "3890 / 1695 / 1510" |
Cena wersji podstawowej w zł | "b.d." |
Cena testowanego modelu w zł | "b.d." |
Plusy | null |
Minusy | null |