Mróz, lód i śnieg? To wspaniale!
W połączeniu z błyskawicznie nagrzewającym się wnętrzem i bezproblemową obsługą, Suzuki Kizashi sprawiał mnóstwo radości z jazdy w czasie intensywnego ataku zimy. Na śliskim asfalcie układ i-AWD pozwalał zdecydowanie przyspieszać i wytracać prędkość, bez utraty przyczepności. W zakrętach dawał ogromne wsparcie, niezbędne do ich szybkiego i co ważne, bezpiecznego pokonywania. Przez cały czas dawało się odczuć ogromne rezerwy bezpieczeństwa. W ekstremalnych sytuacjach samochód pozostawał posłuszny swojemu kierowcy. Najłatwiej było się o tym przekonać, jadąc po lodzie. Nawet w tak ekstremalnych warunkach bez trudu możemy nadawać kierunek jazdy. Przy łagodnym operowaniu gazem nie ma żadnych problemów z ruszaniem i przyspieszaniem.