Spyker pozywa GM za Saaba. Chce 3 mld dolarów
Mała holenderska marka zasłynęła w świecie motoryzacyjnym dwa razy. Pierwszy, gdy stworzyła niezwykłe luksusowe samochody sportowe i po raz drugi, gdy kupiła upadającego Saaba. Niestety szwedzka marka zbankrutowała, za co Spyker winą obarcza poprzedniego właściciela, czyli General Motors i żąda ogromnego odszkodowania.
Trzeba pamiętać, że podczas sprzedaży Saaba GM nie chciało, aby ich technologia była już wykorzystywana w samochodach szwedzkiej marki. Dla Saaba od razu stało się to problemem, gdyż wszystkie jego modele są w praktyce nieco zmienionymi samochodami koncernu GM - wystarczy przypomnieć, że Saab 9-3, to bardziej ekskluzywna wersja Opla Vectry. Spyker tłumaczy, że GM wpływało na transakcję pomiędzy Saabem, Spykerem i chińską firmą Youngman. Celem miało być wyeliminowanie konkurencji na rynku chińskim i, według szefów Spykera, to właśnie działanie amerykańskiego koncernu doprowadziło do bankructwa Saaba.
Victor Muller, dyrektor Spykera, tłumaczy, że od momentu, gdy ogłoszono bankructwo szwedzkiej marki, firma przygotowywała pozew przeciw GM. Przedstawiciele holenderskiej marki żądają zadośćuczynienia w wysokości 3 miliardów dolarów. Tłumaczą, że należy się to Spykerowi i jego udziałowcom, którzy stracili na zakupie Saaba.
O tym, czy General Motors doprowadziło do bankructwa Saaba zadecyduje sąd. Wiadomo jednak, że szwedzka marka była w bardzo trudnej sytuacji i jej ratunek był wątpliwy.
sj