"Na policjanta"
Ta metoda wymaga od złodziei więcej pracy, ale w momencie kradzieży drogiego samochodu osobowego, a nawet tira, decydują się na tak szeroko zakrojone działanie. Otóż przygotowują oni samochód, aby wyglądał identycznie jak policyjny radiowóz - posiadają auto odpowiedniej marki z realistycznie odwzorowanymi oznaczeniami lub sygnałem świetlnym - jak w nieoznakowanym radiowozie. Sami przestępcy przebierają się w mundury i zatrzymują auto ofiary "do kontroli".
Jak się ustrzec przed takimi przestępcami? Przede wszystkim trzeba być bardzo uważnym i jeśli coś w wyglądzie funkcjonariuszy lub radiowozu budzi nasze wątpliwości, od razu zadzwonić na policję. Złodzieje często idą na skróty i np. ich samochód niezbyt skutecznie udaje auto policyjne, a sami przestępcy mają niepełne umundurowanie lub w ogóle go nie zakładają. Choć według przepisów również policjant po cywilnemu może nas skontrolować, to w praktyce jest to niezwykle rzadkie i w takiej nietypowej sytuacji mamy możliwość niezatrzymania się, jednak wtedy mamy obowiązek udania się na najbliższy komisariat celem wyjaśnienia sprawy. Pomóc może też szybki telefon na policję i upewnienie się, że mamy do czynienia z prawdziwymi funkcjonariuszami. Jeśli już się zatrzymamy, to nie należy się obawiać poproszenia policjanta o pokazanie legitymacji, która potwierdzi jego dane.
sj, moto.wp.pl