Pokonaliśmy nią 1500 km z Gdańska... do Gdyni!
Konstrukcję wsparto na dwóch pylonach o wysokości 254 m, które są jednymi z najwyższych obiektów na terenie Danii. Każdy z nich waży 32 000 ton. Most Zachodni ma długość 6611 m. Składa się z dwóch, równoległych przepraw: samochodowej i kolejowej. Oba mosty łączą się na czterokrotnie powiększonej wyspie Sprogo. Tu, dla samochodów zaczyna się most podwieszony na linach. Pociągi pokonują ten odcinek, liczącym 8024 m tunelem, ułożonym pod dnem Bałtyku na głębokości od 12 do 75 m. Jego betonowe ściany mają grubość 40 cm.
Przekraczając most Storebaeltsbroen mieliśmy bardzo trudne warunki jazdy. Nad cieśniną zerwał się silny, sztormowy wiatr. Pogoda zaczęła się szybko pogarszać. Na moście uruchomiono automatyczny system ostrzegania kierowców. Trudno o lepszy test odporności samochodu na boczne podmuchy wiatru. Skoda Rapid zdała go na piątkę. Uczciwie trzeba jednak zaznaczyć, że jest lżejsza i mniejsza od Octavii. W porównaniu z nią, także mniej stabilna. W swojej klasie nie odstaje jednak pod tym względem od konkurencji. Podczas długiej jazdy drogami Danii mogliśmy docenić dobre wytłumienie wnętrza naszej Skody Rapid. To jedna z przyczyn, dla których pokonanie dystansu 1200 km nie jest męczące dla kierowcy i pasażerów. Ruszamy do celu naszej podróży, Kopenhagi.