Citroen XM
Wśród samochodów, które w najbliższych latach wyraźnie zyskają na wartości, są również takie, które w swoim czasie nie zyskały uznania. Bardzo niedocenianym samochodem zasługującym na zachowanie jest Citroen XM, którego perfekcyjnie utrzymane egzemplarze z roku na rok drożeją. W zamyśle Francuzów następca modelu CX konkurować miał z Mercedesem E i BMW serii 5. Niestety, poza swą ojczyzną XM nie odniósł wielkiego sukcesu. Niezwykle obszerne i dobrze wykonane wnętrze zachwyca licznymi dodatkami w topowej wersji Pallas. Skórzana tapicerka, wielofunkcyjna kierownica, klimatyzacja i typowe dla tego modelu hydroaktywne zawieszenie czynią zeń komfortowego klasyka. Powszechna opinia o awaryjności XM-a spowodowana jest problemami natury elektrycznej - co ciekawe, winowajcą okazują się styki Boscha.
Futurystyczny design skrywa rozwijane od 1955 roku zawieszenie, gwarantujące komfort jazdy nawet na typowej polskiej drodze. Spośród masy jednostek napędowych, najlepszym wyborem będą te najrzadziej spotykane 2,0 turbo oraz 3,0 V6. Doładowany czterocylindrowiec wytwarza 141-147 KM i 225-235 Nm, flagowy sześciocylindrowiec natomiast 167, 190 lub 200 KM. W wypadku największego Citroena, zakup nowej sztuki wiązał się z wydatkiem przekraczającym nawet 180 tys. złotych, obecnie godne zachowania egzemplarze wyceniane są na 8-10 tys. Za te w mocniejszych wersjach i doskonałym stanie zapłacimy jednak kilkadziesiąt procent więcej.