Ferrari
W zasadzie wybór oczywisty.
Któż nie marzył o tym, by po zdobyciu pierwszego miliona, wejść do salonu oznaczonego skaczącym rumakiem na szyldzie i szerokim gestem zamówić jedno Ferrari. Tu również lista tych, którzy tak zrobili jest długa i wręcz historyczna, a na przestrzeni lat nie ubywa gwiazd chętnych do posmakowania włoskiego specjału.
Gordon Ramsay jest wierny marce od lat i oprócz widocznego na zdjęciach kabrioletu California, kosztującego jakieś 250 tys, dolarów, parkuje także u siebie LaFerrari za 1,5 mln dolarów oraz limitowane, 769-konne F12 TDF, za które trzeba było wyłożyć 600 tys. dolarów.
Natomiast niecałe 600 tys. dolarów za swoje 599 GTB z manualną skrzynia biegów dostał Nicolas Cage, który musiał się ratować w tarapatach finansowych i sprzedał auto. Aktor zostawił sobie jednak klasyczne Enzo.
Ferrari 458 Italia jest wśród celebrytów niemal tak popularne jak Fabia na naszych drogach. Min. 300 tys. dolarów wyłożyli na to 570-konne coupe lub cabrio m.in. piosenkarka Lana Del Rey, jej kolega po fachu Justin Bieber, Kim Kardashian, Kobe Bryant, Joanna Krupa oraz książę ciemności - Ozzy Osbourne (jego auto jest oczywiście czarne).