Bugatti
*Włosko-francusko-niemiecki miks motoryzacyjny okazał się ponadczasowym przebojem, który obecnie przeżywa renesans. *
W znacznej mierze dzięki gwiazdom muzyki pop i sportowcom, którzy odkryli, że krzykliwe kolory dresu doskonale komponują się z ręcznie szytą tapicerką Bugatti. Ale to auto, które wręcz wypada mieć, żeby nie zostać podejrzanym o zaściankowość.
Kosztujący na wstępie ok.1,5 miliona dolarów, 986-konny Veyron podbił ich serca. Skusili się na niego m.in. aktor Tom Cruise, prezenter Jay Leno, piłkarze Christiano Ronaldo, Samuel Eto'o i Roberto Carlos, projektant Ralph Lauren i aktor Arnold Schwarzenegger (na zdjęciu).
Kolejne, limitowane wersje auta o cenach wyjściowych sięgających 2,5 miliona dolarów tylko zaostrzały apetyty gwiazd. Za kierownicami Veyronów zasiadły zatem rodziny Kardashianów, Mayweatherów i Jennerów.
Teraz gwiazdy ustawiają się w kolejce po Chirona, który jest jeszcze bardziej spektakularny od poprzednika, oferując 1500 KM mocy z 16-cylindrowej, centralnie zamontowanej jednostki o poj. 8 litrów. Jednak żeby zasiąść w nim trzeba najpierw przygotować przelew na minimum 2,5 miliona dolarów i mieć w zanadrzu kolejne paręset tysięcy na stosowną personalizację auta, pasująca np. do koloru torebki. I oczywiście znaleźć się na ciasnej liście potencjalnych właścicieli opracowanej przez producenta.
Borys Czyżewski