Volkswagen Garbus
Prawdziwa masowa budowa i zmotoryzowanie Niemiec, nastąpiło jednak dopiero po zakończeniu II Wojny Światowej, kiedy produkcja ruszyła pełną parą. Łącznie powstało 21 529 464 sztuk, z czego 15 444 858 aut ma rodowód z Niemiec, a około 3 350 000 z Brazylii. Wszystkie miały ten sam charakterystyczny wygląd, garbatą linię boczną, poczciwą, nieco bajkową "twarz", silnik umieszczony z tyłu i wygląd, który po około 30 latach produkcji można było określić jedynie jako retro, a jednak produkcja trwała. To najdłużej, ale też najliczniej produkowany model samochodu w historii motoryzacji!
Oczywiście przez lata zmieniała się technologia, auto było stopniowo ulepszane, poprawiane i modernizowane, choć jego wygląd zawsze wzbudzał sentyment lat 40-tych XX wieku. Występował pod różnymi nazwami – VW 1200, 1300, 1500, Kďż˝żďż˝żďż˝żďż˝żďż˝żďż˝żďż˝żďż˝fer, czy nawet po prostu jako Volkswagen. Jego następcą stał się w 1974 roku nowoczesny i rewolucyjny Golf Mk I. Jednak duch "Garbusa" pozostał wielki, tak samo jak wysokie wyniki sprzedaży, dzięki czemu produkcja przetrwała do 2003 roku. Dalszą historię znacie doskonale. W 1997 roku świat ujrzał odgrzewany kotlet w postaci modelu Volkswagen New Beetle. Wszystko zmieniono, pozostała jedynie garbata sylwetka, wyłupiaste oczy i nazwa. Nazwa, która wryła się w motoryzacyjną świadomość najgłębiej jak to tylko możliwe.
Michał Grygier