Niejednokrotnie zgłaszając szkodę z dobrowolnego ubezpieczenia autocasco, moi klienci miesiącami oczekują na łaskawe wypłacenie im należnego odszkodowania. Nie każdy z nich dysponuje kwotą niezbędną do odebrania samochodu z warsztatu, choć samochód ten niezbędny im jest do wykonywania działalności gospodarczej, dojazdów do pracy, czy w innym celu. Jedynym, na co mogli do tej pory liczyć, były odsetki ustawowe, które zbyt wielkie nie są.
Jeszcze całkiem niedawno nikomu nie mieściło się bowiem w głowie, że w przypadku takim można wynająć na koszt ubezpieczalni pojazd zastępczy. Ubezpieczalnie twierdziły, iż polisa AC nie obejmuje takich kosztów - chyba, że wykupiono stosowną, drogą opcję - a zatem nie ma podstaw do jakichkolwiek żądań w tym przedmiocie. Jak wynika z wyroku Sądu Najwyższego z lipca 2004 roku, twierdzenia takie były nie do końca uzasadnione. Z orzeczenia tego możemy wysnuć następujące wnioski:
- W przypadku, gdy na odszkodowanie oczekuje się ponad 30 dni (umowny termin na wypłatę odszkodowania), w kolejnych dniach można na koszt ubezpieczalni wynająć samochód zastępczy.
- Prawo to przysługuje, gdy pojazd jest nam obiektywnie niezbędny, wykażemy koszt takiego najmu oraz niemożność "wyłożenia" naszych własnych pieniędzy na sfinansowanie kosztów naprawy.
- Odpowiedzialność ubezpieczalni wynika nie tyle z treści umowy autocasco, co z faktu nienależytego wykonania tej umowy - a więc z art. 471 Kodeksu cywilnego.
Zainteresowanym pragnę wskazać, iż powoływany wyrok Sądu Najwyższego zapadł w dniu 2 lipca 2004 roku (sygnatura: II CK 412/03), a jego teza brzmi: "Za szkodę w postaci poniesionych przez powodów kosztów wynajęcia samochodu zastępczego, spowodowaną wskutek opieszałości strony pozwanej, [tj. ubezpieczyciela, strony umowy AC - przypis autora] strona pozwana ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 471 k.c.".
Aby skutecznie dochodzić zwrotu kosztów takiego najmu, należy zawiadomić ubezpieczalnię, iż zamierzamy nająć samochód klasy porównywalnej (lub niższej) jak auto uszkodzone, a następnie przedłożyć stosowny rachunek. | [
]( http://www.eventum.com.pl/ ) |
| --- | Najem może trwać do chwili faktycznego otrzymania od ubezpieczalni należnego odszkodowania. Trzeba przy tym podkreślić, iż niezbędne jest udowodnienie konieczności posiadania pojazdu.
Ubezpieczalnie całkowicie zignorowały powyższy wyrok i odmawiają wypłaty należnych kwot. Uznały zapewne, że mało kto zna swoje prawa, a z osób które zgłoszą stosowne żądanie i tak dziewięćdziesiąt kilka procent nie wniesie powództwa do sądu. Mam nadzieję, że zakłady ubezpieczeń się przeliczą i pozwów takich będzie nieporównywalnie więcej. Może to nauczy likwidatorów szkód, że formułka: "klient - nasz pan" to nie tylko nic nie znaczący frazes.
Marcin Woźniak, radca prawny z Poznania
tb, moto.wp.pl
Inne porady Marcina Woźniaka: Samochód zastępczy z ubezpieczenia OC