Rzucali przedmiotami w przejeżdżające samochody. Grozi im do 8 lat więzienia
Policjantom z Małdyt udało się zatrzymać dwóch mężczyzn, którzy z wiaduktu mieli rzucać kamieniami i kołkami w samochody ciężarowe. Usłyszeli łącznie 7 zarzutów. Grozi im nawet 8 lat pozbawienia wolności.
Na początku lutego 2019 r. w okolicach miejscowości Sople (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do uszkodzenia dwóch ciężarówek na drodze S7. Ktoś z wiaduktu rzucał w przejeżdżające samochody ciężarowe drewnianymi kołkami i szklaną butelką na sznurze. Z kolei miesiąc później w pojazdy rzucano kamieniami – tym razem nie tylko z wiaduktu, ale też z pobocza drogi. Do policjantów zgłosiło się łącznie 5 kierowców, którzy oszacowali powstałe szkody na ponad 9 tys. zł.
Śledztwo wykazało, że za zdarzenia odpowiadają dwaj mieszkańcy gminy Małdyty. Funkcjonariuszom udało się zatrzymać 35-latka i jego 18-letniego kolegę. Choć podczas rzucania w ciężarówki nikomu nic się nie stało, śledczy ocenili, że ich czyny mogły doprowadzić do katastrofy w ruchu lądowym. Takie też zarzuty zostały im przedstawione i grozi im do 8 lat więzienia.
Policjanci ustalili również, że mężczyźni odpowiadają za pożar domku wczasowego w gminie Małtydy oraz wybicie szyby czołowej w zaparkowanym autobusie. W pierwszym wypadku straty zostały oszacowane na 150 tys. zł, w drugim na 3,5 tys. zł.