Ropa naftowa na rynkach paliw nadal tanieje, bo inwestorzy obawiają się, że recesja w amerykańskiej gospodarce spowoduje spadek zapotrzebowania na paliwa - podają maklerzy.
Takie obawy mogą też skłonić kraje OPEC, które w piątek spotykają się na posiedzeniu w Wiedniu, do utrzymania obecnych limitów dostaw ropy.
W piątek ropa na NYMEX w Nowym Jorku tanieje o ponad 1 proc., do 90,64 USD za baryłkę, po spadku cen w czwartek o 3 proc. wywołanym mocnym wzrostem liczby nowych bezrobotnych w USA w ubiegłym tygodniu.
Liczba ta wzrosła do najwyższego poziomu od 27 miesięcy.
Baryłka Brent spod dna Morza Północnego w dostawach na marzec na ICE Futures tanieje w piątek rano o 0,7 proc. do 91,53 USD.
"Teraz wszyscy koncentrują swoją uwagę na danych makro" - mówi Jonathan Benjamin, starszy analityk w New wave Energy LLC w Aptos, w Kalifornii.
"Każdy się zastanawia czy będziemy mieć recesję i czy będziemy potrzebować mniej ropy, bo będzie mniejsza produkcja" - dodaje. (PAP)