Renault Laguna Grandtour 4Control
Laguna nigdy nie cieszyła się dobrą opinią wśród znawców motoryzacji. Pierwsza i druga generacja zyskała miano królowej lawet. Niemniej, jest to na tyle ważny segment dla większości europejskich producentów, że Francuzi postanowili stanąć na głowie, żeby móc poważnie myśleć o przekonaniu do siebie dziesiątek tysięcy klientów. Najwięcej problemów zazwyczaj wywoływała niedopracowana elektronika. Teraz ta dolegliwość występuje podobno sporadycznie, jak w przypadku pozostałych konkurentów. Francuzi mając na uwadze niepochlebną opinię poprzednich generacji Laguny, zrobili wszystko, aby tylko przywrócić wiarę klientów we własne samochody. Z trudem, ale ten europejski koncern z tradycjami pnie się w górę w rankingach sprzedaży. Reprezentanta klasy średniej kupuje coraz więcej osób, a serwisy informują, że ten model przyjeżdża do warsztatów z reguły na przegląd okresowy. Stosunkowo młoda konstrukcja kusi też ceną. Najtańsza wersja z dwulitrowym silnikiem benzynowym (po uwzględnieniu rabatu) kosztuje niewiele ponad
75 tysięcy złotych. Topowy egzemplarz ze 173-konnym dieslem to wydatek niespełna 127 tysięcy.