Range Rover Velar: SUV dla indywidualistów. Nowy konkurent Niemców

Brytyjskie samochody segmentu premium od dawna jakby z boku przyglądają się walce na rynku. Dystyngowani Anglicy nie chcą się angażować w bójkę i spokojnie robią swoje. Mowa oczywiście o należących do jednego koncertu Jaguarze i Land Roverze. Ta druga marka postanowiła niedawno rozbudować swoje portfolio i zaprezentowała zupełnie nowego w gamie Range Rovera Velara.

Źródło zdjęć: © WP.PL | Szymon Jasina
Szymon Jasina

Gdy mowa o segmencie premium, każdy ma przed oczami niemiecką trójkę – Audi, BMW i Mercedesa. Do tej grupy stara się też dołączyć Lexus, a - nieco bardziej nieśmiało - także Infiniti. Za to Jaguar, a tym bardziej Land Rover, stawiane są nieco obok. Z jednej strony nie tak popularne, ale posiadające nazwy, które kojarzą się bardzo dobrze. Oczywiście ta druga marka jest bardziej nietypowa, gdyż wywodzi się z tradycji produkcji samochodów terenowych, które z czasem stały się bardziej luksusowe i przerodziły się w SUV-y. Te z wyższej półki wyróżnia nazwa Range Rover.

Najnowszym modelem w tej gamie jest Velar, który jest spokrewniony z Jaguarem F-Pacem, ale posiada inny charakter – mniej sportowy, bardziej stateczny. Range Rover powstał na tej samej aluminiowej platformie co Jaguar, jednak jest od niego o 72 mm dłuższy. Jak przystało na markę kojarzoną z terenówkami, Velara wyróżnia też to, że oferowany jest jedynie z napędem na cztery koła.

Obraz
© WP.PL | Szymon Jasina

Stylistycznie model ten przypomina inne auta marki i jest połączeniem mniejszego Evoque’a i większego Range Rovera Sport. Choć "większego" to może słowo nieco na wyrost, gdyż długość obu aut dzieli mniej niż 5 cm. Czym zatem się różnią te dwa modele? Przede wszystkim konstrukcją, gdyż Sport to krótsza i mniejsza wersja flagowego Range Rovera. Do większego brata o terenowych korzeniach upodabnia go również wygląd. Natomiast Velar jest bardziej miejski i nieco mniej pudełkowaty – można by powiedzieć, że, wbrew nazewnictwu, jest bardziej sportowy. Jest też nieco tańszy, gdyż wersje z takimi samymi silnikami kosztują o ponad 25 tys. zł mniej (a najtańsza odmiana nawet o 50 tys. zł mniej).

Po co więc Land Rover stworzył nowy model? Wydaje się, że najprostszą odpowiedzią jest: bo mógł. Posiadając gotową platformę Jaguara grzechem by było jej nie wykorzystać i nie zawalczyć o większą liczbę klientów – tych, którym bardziej odpowiada lżejszy styl Evoque'a niż dużego Range Rovera. Nie można przy tym Velarowi odebrać rasowości, którą podkreśla masywny przód i maska z otworami odprowadzający ciepłe powietrze. Z drugiej strony zadbano o styl, który podkreślają chowane w drzwiach klamki.

Obraz
© WP.PL | Szymon Jasina

W kabinie Range Rover Velar kontynuuje estetyczny minimalizm znany z innych modeli marki. Nie mamy tutaj przepychu znanego z wielu aut klasy premium, ale projekt deski rozdzielczej może się podobać. Nowoczesny styl podkreśla zastosowanie trzech wyświetlaczy – jednego w miejsce zegarów, jednego do sterowania klimatyzacją i opcjami samochodu jak tryb jazdy oraz jednego dla systemu multimedialnego z nawigacją. Ten ostatni można ustawić pod takim kątem, aby tworzył płaską powierzchnię z resztą pasa deski rozdzielczej lub nieco przechylić, jeśli światło słoneczne będzie się obijało od ekranu.

Popularność SUV-ów powoduje dziś, że producenci tworzą coraz więcej modeli o takim rodzaju nadwozia. Nic dziwnego, że Land Rover, który produkuje tylko SUV-y, idzie krok dalej i oferuje teoretycznie konkurencyjne do siebie modele, ale skierowane do nieco innej klienteli. Tym bardziej, że Range Rover Velar nieco odcina się od terenowej aparycji modelu Sport, a zatem staje się bezpośrednim konkurentem dla innych marek premium. To właśnie nowy model staje się alternatywą dla BMW X5, Mercedesa GLE czy Lexusa RX.

Wybrane dla Ciebie
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Sukces Polaków w rajdzie Dubai Baja
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Baggery Harleya-Davidsona będą ścigać się przy MotoGP. Zobaczyliśmy, jak będą wyglądały
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Trzy nowe modele Voge’a trafią do Polski - od 125 cm3 po motocykl sportowy
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Konrad Dąbrowski wygrywa Baja Quatar
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Indian Sport Scout RT i Sport Scout Sixty - proste nowości
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Kawasaki KLE500 - powrót po latach
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Honda CB1000GT - Hornet turystyczny
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Premiera: Suzuki SV-7GX - turystyka dla każdego
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Test: Honda GL1800 Gold Wing - musisz go poznać
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Inteligentne wsparcie w autoDNA. Chatbot Vincent pomoże sprawdzić auto
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Harley Harleyowi nierówny, czyli sprawdziłem, co oferują Amerykanie
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
Konrad Dąbrowski na podium Rajdu Maroka
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟