Rally OiLibya de Tunisia 2009
4. dnia przejechaliśmy przez granicę libijską. Tutaj nastąpiło 4-dniowe odcięcie od cywilizacji. W Libii zaplanowany został maraton, czyli dwa odcinki specjalne bez serwisu pomiędzy. Niełatwe zadanie (długość odcinków: 565 i 310 km). Jednak w nocy maratonu nadszedł tak silny wiatr, że zburzył w nocy cztery namioty, w których spało po 20 zawodników! A jednocześnie nie było miejsca, gdzie można by się bezpiecznie schronić, bo całe zaplecze, absolutnie wszyscy poza zawodnikami, paroma sędziami i naszą ekipą byli w strefie serwisowej na następnym biwaku 400 kilometrów dalej!